Było ciasto na pierogi więc muszą być i pierogi. Są a raczej były, bo wszystkie zjedzone za pierwszym posiedzeniem. Smakowały nam bardzo.
Składniki:
Farsz:
– ? kg ziemniaków (5-6 ziemniaków)
– 3-4 ugotowane na twardo jajka
– po 1 łyżce pokrojonego drobno szczypiorku, koperku i pietruszki
– 1 cebula
– 1 surowe jajko
– 1 łyżka oleju
– sól
– pieprz
Przygotowanie:
Ziemniaki obrać i ugotować, rozgnieść widelcem lub przecisnąć przez praskę. Jajka ugotować i pokroić w kosteczkę. Cebulę obrać i pokroić w drobną kosteczkę, zeszklić na oleju. Wymieszać ziemniaki z jajkami, cebulą i ziołami. Dodać surowe jajko i przyprawić. Dokładnie wymieszać.
Ciasto przygotować według przepisu na ciasto pierogowe lub inne.
Farsz układać na środek krążków ciasta i dokładnie sklejać i formować pierożki.
W garnku zagotować osoloną wodę i z dodatkiem oleju. Wrzucać na wrzątek i gotować 2-3 minuty od wypłynięcia.
Farszu troszkę zostało więc na drugi dzień miałam gotowy obiad czyli kotleciki z farszu pierogowego. Wyszły pysznie, podobne były do tych kotlecików jajecznych, ale moim zdaniem ciut lepsze za sprawą ziół.
Przepis zaczerpnięty z Nowej Kuchni Polskiej – Wydanie Gazety Wyborczej.
zaskoczył mnie dodatek ugotowanych jajek do pierogowego farszu
zapamiętam..
Fajne. Zjadłbym z przyjemnością;-)
dlaczego u mnie nie bywa ciasto na pierogi??? ale bym była szczęśliwa gdyby tak się u mnie samo pojawiało ;) a jeszcze lepiej gdyby całe pierogi ;)
zaskoczył mnie dodatek ugotowanych jajek do pierogowego farszu
zapamiętam..
Fajne. Zjadłbym z przyjemnością;-)
dlaczego u mnie nie bywa ciasto na pierogi??? ale bym była szczęśliwa gdyby tak się u mnie samo pojawiało ;) a jeszcze lepiej gdyby całe pierogi ;)
takiego nadzienia nie znam, musi bardzo fajnie smakować:)
takiego nadzienia nie znam, musi bardzo fajnie smakować:)
Te pierożki nie nazywają się tak jak je nazwałaś. Prawidłowa ich nazwa to KARTOFLANIKI!
Te pierożki nie nazywają się tak jak je nazwałaś. Prawidłowa ich nazwa to KARTOFLANIKI!