Danie idealne na rodzinny obiad, które zachwyci każdego – małego i dużego domownika. Pieczeń wyszła krucha i delikatna, polecam ją jako główne danie na świąteczny stół. Do farszu dodałam suszonych prawdziwków, które zbierała moja mama. Są bardzo aromatyczne… tak jak cała piecze. Polecam!