Dziś będzie makaron z truskawkami i twarożkiem, który zapewne wszyscy znają z przedszkolnych lat. Pamiętam, że truskawki były podawane bez niczego, albo z dodatkiem śmietany, tym razem postanowiłam danie te troszkę urozmaicić i dodałam twarożek. Pomysł okazał się rewelacyjny. Podobno truskawki już się kończą i to ostatni moment na kupienie tych najsmaczniejszych, najsłodszych, więc tym bardziej zachęcam do spróbowania tego dania :) Smacznego!
Makaron z truskawkami i twarożkiem
Składniki (na 2 porcje):
- 300 g makaronu penne Malma
- 300 g truskawek
- 1-2 łyżki śmietanki 30% albo jogurtu naturalnego
- ew. cukier do smaku
- listki mięty do dekoracji
Przygotowanie:
Makaron penne ugotuj al dente w osolonej wodzie według opisu na opakowaniu. Truskawki opłucz, osusz i usuń szypułki. Następnie owoce zmiksuj razem ze śmietanką (albo jogurtem naturalnym). Jeśli truskawki są zbyt mało słodkie, dodaj cukier do smaku i ponownie wymieszaj.
Ugotowany makaron odsącz z wody, następnie przełóż na talerze i polej sosem truskawkowym. Całość posyp pokruszonym twarogiem i udekoruj liskami świeżej mięty.
Jedyna szansa żonatego mężczyzny, by mieć w domu ostatnie słowo to przyznać żonie rację. Przyznaję rację kiedy żona przyrządza ten deser (?!). Pomimo że sezon truskawkowy skończony, kupuję mrożone truskawki z Pińczowa, po rozmrożeniu świetnie nadają się do jej przyrządzenia. Mniam.