Zabierając się do pieczenia ciasta, stwierdziłam, że tak dużego wypieku (według przepisu, który niedawno dostałam od mamy) w środku tygodnia sami z M. nie zjemy, postanowiłam więc zmniejszyć porcję o połowę. Powinnam zmienić również nazwę na Półmetrowiec, bo ciasta wyszło tak około 50 cm, ale będę trzymała się pierwotnej nazwy. […]