Wczoraj siostra narobiła mi apetytu swoimi pierogami. Postanowiłam zrobić na dzisiejszy obiad pierogi ruskie, no ale jak to często bywa plan jest tylko planem. Pierogi będą innym razem – dziś była pizza. I to nie byle jaka. Taka mini pizza, pizzerinka, bardzo pyszna, aromatyczna, pachnąca, puszysta. Po prostu ach i […]
Czas wiosenno-letnio-jesienny to mnóstwo możliwości kulinarnych, a to ze względu na sezonowość na warzywa i owoce. Tym razem mamy sezon na cukinię. Przepisów z cukinią jest bardzo dużo tym razem polecam przygotowanie cukinię faszerowaną warzywami. Cukinię można przygotować w wersji wegetariańskiej, będzie równie pyszna.
Miałam mieszane uczucia przyrządzając tę pizzę. Do końca nie wiedziałam czy zestawione produkty są właściwe – jest jak najbardziej właściwe. Pizza wyszła przepyszna. Moja uwaga: przygotowując pizzę o tej porze, na głodny żołądek i przed krojeniem cebuli nie jest wskazane ostrzyć noży. Pizza zjedzona – rany w trakcie gojenia.
Eksperymenty zazwyczaj wychodzą przepysznie. Tak właśnie było z sobotnią pizzą serową, którą robiłam z pustym żołądkiem czyli – bardzo szybko. Miałam resztki sera i kiełbasy wszystko razem wymieszałam i wyszło coś wspaniałego. Z serami można dowolnie eksperymentować, zamiast sera Morskiego można dodać ser, który będzie się „ciągnął” w trakcie jedzenia.
Dawno, dawno temu papryki nie lubiłam wcale. W takiej postaci tym bardziej. Zawsze mięso wydłubywałam a papryka była największym złem. Dziś się zastanawiam, co było powodem odrzucenia tej pyszności. Papryka wprost rozpływa się w ustach. Mięso jak mięso – mielone, gotowane, coś na styl gołąbków, ale w połączeniu z papryką […]
Tak wyczekiwany długi weekend i kiedy on minął? Dobrze, że zrobiliśmy sporo zdjęć rozbrykanych dzieci na trawie, przynajmniej została pamiątka. Po sobotnim ucztowaniu został tylko zimny popiół na grillu. Tak dla podrażnienia kubków smakowych podam przepis na kaszankę, którą także można przygotować w piekarniku (ta była właśnie tak zrobiona). Nie […]
Danie w sam raz na podwieczorek czy wczesną kolację. Dla dorosłych ale przede wszystkim dla dzieci i to już takich dwulatków, tylko może w mniejszych proporcjach. Zapiekanki robiłam też zamieniając ananasa na plasterki cebuli. Jest bardziej wyrazista w smaku.
Niby zwykły ryż z kurczakiem, ale przez to, że został na sucho uprażony a następnie zalany rosołkiem – takim nie jest. Piękny zapach wydobywał się z kuchenki pod koniec pieczenia. Dodam jeszcze, że przepis dostałam od zaprzyjaźnionej sąsiadki, z którą czasami się wymieniamy przepisami. Jak widać bardzo słusznie, bo potrawa […]
