Sernik aksamitny, jak sama nazwa mówi, właśnie taki wyszedł – delikatny. Do tego pięknie się prezentuje. Jest wymarzony chociaż to jeszcze nie ten, którego szukam. Można go zjeść bez dodatku owoców, chociaż uważam, że maliny są idealną ozdobą i dodatkiem do tego sernika. Polecam.
Lubicie Crumble? Ja bardzo. Jest to bardzo szybki i pyszny deser, który za każdym razem może smakować inaczej. Zawsze gdy tylko zostanie mi kilka owoców, mrożę je i dzięki temu zawsze mogę przygotować zdrowy deser, który podaję z lodami śmietankowymi albo bitą śmietaną. Crumble wyszedł słodko-kwaskowaty, polecam go zwłaszcza na […]
Sernik na zimno z malinami, to najlepsze ciasto na gorące letnie dni. Postanowiłam więc zrobić taki serniczek i oto co mi wyszło. Bardzo delikatny i nie przesłodzony, orzeźwiający serniczek. Zamiast malin można dodać jagody leśne albo czarne porzeczki. Sernik zrobiłam w podłużnej blaszce ale równie dobrze można je zrobić w […]
A to taki troszkę nietypowy tort. Jest krem, są biszkopty ale to wszystko w pionie a nie poziomie. Jak to zrobiłam? Wszystko opisuję poniżej. Dla zachęty powiem, że tort wyszedł pyszny. Ale jest jedyny warunek, musi przez kilka godzin postać w lodówce, będziemy mieli pewność, że krem się „nie rozjedzie”. […]
Dziś babka, taka w kształcie różyczki. Można przygotować na Walentynki ale super pasuje na przywołanie wiosny. Wczoraj wieczorem piekłam a dziś proszę, stolica skąpana słońcem.
Dziś dżdżysto chyba w całym kraju a i po za nim też nieciekawie. Na osłodę i poprawę nastrojów proponuję pyszny deser, który dzięki kakao i malinom jest ciekawy w smaku.
Troszkę nazbierało mi się przepisów. Pewnie sporo zdjęć nie zostanie wykorzystanych, ponieważ nie spisałam przepisów a wyglądają apetycznie. Trudno się mówi. Na szczęście sporo przygotowywanych potraw doczekało spisania i mogę je zaprezentować. To jedno z nich i na dodatek bardzo ekspresowe: ciasto, słodka beza i do tego maliny które dają […]
Wiosna już od kilku dni, oczywiście ta kalendarzowa, ale i prawdziwa nieśmiało daje o sobie znać. Robi się kolorowo, na razie po tej mojej stronie okna, ale już niebawem zazieleni się – tylko kto wtedy będzie chciał stać przy kuchni? Mam nadzieję, że pierwsze słoneczne promyczki nie rozleniwią mnie, a […]
