Ciasto szpinakowe z orzechami włoskimi upiekłam na piknik rodzinny w przedszkolu młodszej córki i powiem szczerze, że przepisu miało nie być, bo nie zdążyłam nawet zrobić zdjęć :) Jednak ciasto tak zasmakowało i każdy pytał o przepis, więc za namową koleżanki Joli postanowiłam upiec je jeszcze raz :) Ciasto szpinakowe jest lekko wilgotne, puszyste i zapewniam Was, nie wyczujecie w nim smaku szpinaku, za to będziecie delektować się chrupiącymi, podpieczonymi orzechami włoskimi. Smacznego!
Ciasto szpinakowe z orzechami włoskimi
Składniki (duża forma ok. 35 x 50 cm):
- 340 g mąki pszennej
- 400 g cukru
- 200-250 g listków świeżego szpinaku
- 220 ml oleju rzepakowego
- 4 duże jajka
- 2 łyżeczki esencji waniliowej
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 200 g łuskanych orzechów włoskich
- cukier puder do posypania ciasta
Przygotowanie:
Listki szpinaku opłucz, następnie odsącz z nadmiaru wody. Przełóż do wysokiego naczynia, wlej olej i zmiksuj blenderem na gładką masę.
W misce utrzyj jajka razem z cukrem i esencją waniliową na puszystą masę, dodaj zmiksowany szpinak z olejem ? całość dokładnie wymieszaj. Na końcu dodaj mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Ciasto wymieszaj tylko do połączenia składników.
Ciasto przelej do formy wyłożonej papierem do pieczenia, posyp orzechami włoskimi, wstaw do piekarnika rozgrzanego do 180-190°C i przecz przez około 40 minut (do suchego patyczka).
Upieczone ciasto szpinakowe z orzechami włoskimi ostudź, wyjmij z foremki, posyp cukrem pudrem.
Uwielbiam słodkości, a to wygląda niesamowicie, niebawem wypróbuje i podziele się wrażeniami ;)
A tymczasem zapraszam do mnie na orginalne
Tiramisu przepis włoski
Ciekawie wygląda ciasto w zielonej tonacji, zwłaszcza że nie chodzi tutaj o galaretkę :)
Ludzie jednak polubili szpinak i częściej go serwują w wielu różnych wariantach. Brawo!
Ciekawie wygląda ciasto w zielonej tonacji, zwłaszcza że nie chodzi tutaj o galaretkę :)
Ludzie jednak polubili szpinak i częściej go serwują w wielu różnych wariantach. Brawo!
Powiem nawet więcej, często gości na moim stole – dzieciaki je uwielbiają :)
Powiem nawet więcej, często gości na moim stole – dzieciaki je uwielbiają :)