Tak przy piątku zaproponuję coś niemięsnego, słodkiego, pysznego i dość kalorycznego – co nie ukrywam podoba mi się najbardziej.
Z podanych składników wyszło 6 dość dużych naleśników. Jednego czego żałuję to brak lodów waniliowych, które świetnie by pasowały do tych naleśników. Ale nic straconego, będą następnym razem.
Składniki:
Ciasto naleśnikowe:
– 2 jajka
– 170 g mąki
– 250 ml mleka
– 15 g cukru
– szczypta soli
Nadzienie:
– 100 g obranych orzeszków ziemne
– 1 banan
– 1 łyżka syropu klonowego
Polewa:
– 50 g gorzkiej czekolady
– 40 ml mleka
Przygotowanie:
Ciasto: Wszystkie składniki dokładnie wymieszać i odstawić na około pół godziny. Usmażyć cienkie naleśniki.
Nadzienie: Orzechy i banana oczyścić, rozdrobnić i dokładnie połączyć z syropem klonowym.
Polewa: Czekoladę rozdrobnić i rozpuścić w kąpieli wodnej (lub w kuchence mikrofalowej), dodać mleko. Dokładnie wymieszać składniki.
Na połowie każdego naleśnika rozsmarować przygotowaną masę, złożyć w trójkąty. Polać ciepłą czekoladą.
prawdziwie słodkie szaleństwo;)
hmm que rico…
Boskie:) i faktycznie – jedyne, czego brakuje to lodów waniliowych:)
mniam, uwielbiam takie naleśniki :)
prawdziwie słodkie szaleństwo;)
hmm que rico…
Boskie:) i faktycznie – jedyne, czego brakuje to lodów waniliowych:)
mniam, uwielbiam takie naleśniki :)
U mnie też dzisiaj były na obiad naleśniki, ale zupełnie inne. Orzechowie wiem, że są obłędne :)
U mnie też dzisiaj były na obiad naleśniki, ale zupełnie inne. Orzechowie wiem, że są obłędne :)
dziękuję za miłe słowa, pozdrawiam naleśnikowo :)
dziękuję za miłe słowa, pozdrawiam naleśnikowo :)
Ależ narobiłaś mi ochoty na takie naleśniki!:))
Ależ narobiłaś mi ochoty na takie naleśniki!:))