Krokiety z kapustą i suszonymi grzybami to typowo Wigilijne danie ale postanowiłam przyrządzić te danie już teraz. Raz że miałam akurat kapustę a dwa, że dostałam całkiem pokaźne wiaderko suszonych prawdziwków od mamy. Tak pachniały, że nie mogłam się powstrzymać. No i zrobiłam.
Krokiety najlepiej smakują z dobrze przyprawionym ciepłym barszczykiem.
Z podanego przepisu na ciasto wyszło mi 15 dużych naleśników. Farszu jeszcze troszkę zostało więc jutro będą pewnie pasztecików albo kilka pierożków.
- 30 g suszonych prawdziwków
- 500 g kiszonej kapusty
- 1 duża cebula
- sól, pieprz, czerwona słodka papryka
Ciasto:
- 3 jajka
- 500 ml mleka
- 300 g mąki
- sól
[:Listonic]
Przygotowanie:
Grzyby opłukać, zalać odrobiną wody (tak żeby je lekko przykryła) i podgotować.
Cebulę obrać, pokroić w kosteczkę i podsmażyć na odrobinie oleju. Dodać grubo zmielone grzyby lub drobno pokrojone. Podsmażyć.
Kapustę zmielić na grubym sitku (lub drobno pokrojoną) i dodać do cebuli i grzybów, podsmażyć (jeżeli kapusta jest zbyt kwaśna należy ją najpierw opłukać).
Jeśli farsz wyjdzie zbyt suchy można dolać wodę po grzybach. Doprawić do smaku.
W trakcie przygotowywania farszu usmażyć naleśniki.
Farsz rozsmarować na jeszcze ciepłych naleśnikach i zgrabnie zwijać w krokiety.
Jajka roztrzepać na jednym talerzyku, na drugim wysypać bułkę tartą. Krokiety kolejno zamaczać w jajku, następnie w bułce i obsmażać na złoty kolor na rozgrzanej patelni.
ja mogę przygarnąć pozostały farsz ;) zjem tak jak lubię najbardziej, łychą i solo, bez niczego ;)
ja mogę przygarnąć pozostały farsz ;) zjem tak jak lubię najbardziej, łychą i solo, bez niczego ;)
u mnie nie ma tradycji podawania krokietów na Boże Narodzenie, co dom to inny obyczaj ;)
u mnie nie ma tradycji podawania krokietów na Boże Narodzenie, co dom to inny obyczaj ;)
Wyglądają przepysznie :D
Wyglądają przepysznie :D
a ja zaraz zrobie bo mam smaka i z barszczykiem bede zajadał nie będe czekał do świąt:))
a ja zaraz zrobie bo mam smaka i z barszczykiem bede zajadał nie będe czekał do świąt:))