Dziś zrobiłam pyszne kotleciki zwane „kukułczymi gniazdami”. Sama sobie się dziwie, że chciało mi się stać w kuchni i gotować, mielić, sklejać i smażyć po tych kilometrach które dziś zrobiłam z córcią. Z 10 km pewnie będzie i to wszystko na własnych nogach i to w butach absolutnie nie stworzonych do długich wędrówek.
Gdy tak szłam i szłam to doszłam do wniosku, że czuć w powietrzu wiosnę. Te dzisiejsze słoneczko – aż miło się wędrowało. Dodam jeszcze tylko: „Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty…”
Składniki:
– 400 g mięsa wieprzowego (np. łopatka)
– 4 jajka ugotowane + 1 jajko surowe
– 4 łyżki bułki tartej oraz do obtoczenia kotletów
– 1 cebula
– po 1 łyżeczce ziół: majeranku i bazylii
– sól, pieprz
– olej do smażenia
Przygotowanie:
Mięso zmielić. Cebulę obrać i pokroić w kostkę, podsmażyć na rozgrzanej patelni, dodać do mięsa razem z surowym jajkiem, bułką tartą i ziołami. Mięso doprawić solą i pieprzem. Dokładnie wymieszać.
Ugotowane jajka obrać, obkleić mięsem mielonym i obtoczyć w bułce tartej (powstaną duże kotlety).
Kotlety wkładamy na rozgrzany olej (trzeba użyć więcej oleju niż na standardowe kotlety). Smażyć z każdej strony.
Przepis bierze udział w akcji ?Kuchnia Wielkanocna 2010″.
Bardzo ładne gniazdka:) Idealne na święta
Bardzo ładne gniazdka:) Idealne na święta
Robiłam też takie, nazwalam je jajka w gniazdkach. Pyszności i bardzo efektownie wyglądają :)
A nie nazywa się to przypadkiem „jajka po szkocku”? Bo „kotlet” to raczej coś płaskiego, taka kula to chyba raczej „pulpet”???
Po takim spacerze zjedzenie takich gniazdeczek to musi byc sama przyjemnosc :))
Ja juz sie nie moge doczekac na takie dlugie spacery, bo u mnie na razie slonecznie ale wciaz mroznie za sprawa strasznie zimnego wiatru :)
Pozdrawiam cieplo.
też takie robię, pychota :)
Robiłam też takie, nazwalam je jajka w gniazdkach. Pyszności i bardzo efektownie wyglądają :)
A nie nazywa się to przypadkiem „jajka po szkocku”? Bo „kotlet” to raczej coś płaskiego, taka kula to chyba raczej „pulpet”???
Po takim spacerze zjedzenie takich gniazdeczek to musi byc sama przyjemnosc :))
Ja juz sie nie moge doczekac na takie dlugie spacery, bo u mnie na razie slonecznie ale wciaz mroznie za sprawa strasznie zimnego wiatru :)
Pozdrawiam cieplo.
też takie robię, pychota :)
gosiaa99 i Grazyna – dziękuję
Muscat – te kotlety znam pod nazwą 'kukułcze gniazda’ bądź 'kukułcze jajka, tak czy tak, święta i wiosna u mnie
majka – u nas śnieg w 2% leży na ziemi z czego jestem bardzo zadowolona, mam nadzieję że i u Ciebie szybko nadejdą roztopy
blue_megi – pyszne prawda? żałuję tylko, że tylko 4 zrobiłam
gosiaa99 i Grazyna – dziękuję
Muscat – te kotlety znam pod nazwą 'kukułcze gniazda’ bądź 'kukułcze jajka, tak czy tak, święta i wiosna u mnie
majka – u nas śnieg w 2% leży na ziemi z czego jestem bardzo zadowolona, mam nadzieję że i u Ciebie szybko nadejdą roztopy
blue_megi – pyszne prawda? żałuję tylko, że tylko 4 zrobiłam
i nawet te kotleciki wyglądają tak wiosennie
i nawet te kotleciki wyglądają tak wiosennie
Jest tylko jedno małe ale .. To są jaja pom szkocku :)
Faktycznie, po szkocku też są. Znalazłam jeszcze trzecią nazwę: Jaskółcze gniazda :)