Przepis na róże karnawałowe żytnie powstał po modyfikacji mojego poprzedniego przepisu na tradycyjne róże karnawałowe. Powiem szczerze, że róże zaskoczyły mnie pozytywnie – wyszły chrupkie, smaczne i co najważniejsze, nie wchłonęły dużo tłuszczu. Smacznego!
Lubię czas karnawału za takie pyszne smakołyki, jakimi są róże karnawałowe. Z okazji tłustego czwartku mam dziś propozycję wieńczącą ten okres, swoistą wisienkę na torcie – przepis na róże karnawałowe. Robi się je z takiego samego ciasta jak faworki, a samo przygotowanie róż nie jest dłuższe od przygotowania faworków, za to efekt wizualny […]
Chodziły za mną, chodziły, aż wychodziły swoje. Kupne to nie to samo, fajnie jak ktoś zrobi i przekaże dużą porcję do degustacji, choć przyznam, że nie spotkałam jeszcze nikogo takiego. Zrobiłam więc sama. Wyszło około 400 g chrustu z czego połowy już nie ma. Jedliśmy my, jedli znajomi a i […]
Pyszne róże mojej siostry już są na stole. Niebawem będą faworki, ciasto właśnie odpoczywa i zaraz będę smażyć. Może dam radę jeszcze pączki zaserwować? Jeżeli nie, to powinny być jutro w Tłusty Czwartek. A przepis na pączki przekazała mi moja siostra.
