Pyszne róże mojej siostry już są na stole. Niebawem będą faworki, ciasto właśnie odpoczywa i zaraz będę smażyć. Może dam radę jeszcze pączki zaserwować? Jeżeli nie, to powinny być jutro w Tłusty Czwartek. A przepis na pączki przekazała mi moja siostra.
Składniki (około 50 róż):
– 250 g mąki
– 40 g cukru (2 łyżki)
– 40 g miękkiego masła (2 łyżki)
– 3 łyżki gęstej śmietany
– 1 łyżka octu
– 4 żółtka
– szczypta soli
– białko
– olej do smażenia
Przygotowanie:
Mąkę przesiać, dodać szczyptę soli i cukier, wymieszać. W mące zrobić dołek wlać śmietanę, ocet, dodać żółtka i masło. Wszystko dokładnie wyrobić na jednolitą masę. Pozostawić na 20 minut. Ciasto cienko rozwałkować, wykroić taką samą ilość krążków o średnicach 5 cm, 4 cm i 2 cm. Każdy krążek naciąć w kilku miejscach na obwodzie, środki posmarować białkiem.
Na duże krążki nakładać kolejno średnie i małe, mocno przycisnąć w środku, żeby się zlepiły.
Olej rozgrzać w głębokiej patelni lub garnku, wkładać róże najpierw płatkami do dołu (będą ładnie wywinięte), usmażyć na złoto z obu stron. Wyjąć osączyć na papierze kuchennym. Oprószyć cukrem pudrem. Do środka każdej róży włożyć kandyzowaną wiśnię lub dekoratorem do tortów wycisnąć marmoladę.
A tu znajdziecie inny przepis na róże karnawałowe z ilustracjami, jak je przygotować.
przepiękne, aż żal by mi było je jeść :)
przepiękne, aż żal by mi było je jeść :)
ile róż wychodzi z tego przepisu?
ile róż wychodzi z tego przepisu?
Mika, około 50 sztuk.
Mika, około 50 sztuk.
mi wyszło 30 róż a nie 50 ale są pyszne polecam przepis pozdrawiam
mi wyszło 30 róż a nie 50 ale są pyszne polecam przepis pozdrawiam
zamiast śmietany może być jogurt naturalny?