Niby takie same, jednak inne. Fale Dunaju zawsze robiłam i jadłam z kremem budyniowym i czereśniami. Tym razem odmieniona wersja z gruszkami i śmietanką. Ciasto wyszło równie pyszne jak tradycyjne, a przez śmietankę jakby troszkę lżejsze.
Niby takie same, jednak inne. Fale Dunaju zawsze robiłam i jadłam z kremem budyniowym i czereśniami. Tym razem odmieniona wersja z gruszkami i śmietanką. Ciasto wyszło równie pyszne jak tradycyjne, a przez śmietankę jakby troszkę lżejsze.