Biskwity z bitą śmietaną i truskawkami

Biskwity z bitą śmietaną i truskawkami

No i mamy lato, troszkę chłodno się rozpoczęło, ale słoneczko też od czasu do czas się przebija i rozgrzewa po deszczach. Z okazji najdłuższego dnia w roku przygotowałam biskwity. Świetny deser, robi się je bardzo szybko, a co najfajniejsze, od razu można skonsumować. Tak też zrobiliśmy.
Jako nadzienia użyłam śmietanki jogurtowej Delekty, ale polecam ją pod warunkiem, że od razu ciastka zostaną zjedzone. Nie postoją długo w cieple bo śmietanka się rozrzedza, ale nadaje się do przechowywania w lodówce.

Spodobał mi się ten deser. Jako nadzienie można dodać różnych owoców sezonowych a jako nadzienie zamiast śmietanki dać ubitą śmietankę 36% (albo 30%) biała albo z dodatkiem kakao czy kawy.

Biskwity z bitą śmietaną i truskawkami

Składniki:
Ciasto:
– 2 jajka
– 75 g cukru
– 50 g mąki
Oraz:
– śmietanka jogurtowa Delecty
– 200 ml mleka
– truskawki (albo inne owoce sezonowe)

Przygotowanie:
Jajka dokładnie ubiłam z cukrem, dodałam przesianą mąkę i delikatnie wymieszałam. Blachę do pieczenia wyłożyłam papierem do pieczenia i wylałam na nią ciasto, następnie rozsmarowałam.*
Piekarnik rozgrzałam do 190°C, włożyłam blaszkę z ciastem i piekłam przez około 15 minut do czasu, aż zrobiło się rumiane. Ciasto od razu po upieczeniu wyjęłam z piekarnika, szybko wycięłam krążki i delikatnie złożyłam w pół i pozostawiłam do przestygnięcia.

Biskwity
Śmietankę ubiłam w chłodnym mleku, Truskawki opłukałam i pokroiłam na drobne kawałki.
Biskwity napełniłam śmietanką i truskawkami.

* Moje ciasto było zbyt rzadkie i rozlało się po całej blaszce, polecam dodać odrobinę więcej mąki i na blachę wylewać kleksy z ciasta rozprowadzając je tak, aby powstały cienkie placuszki jednakowej wielkości.

6 komentarzy

  1. uroczo wyglądają :)

  2. Bardzo apetycznie!

  3. uroczo wyglądają :)

  4. Będe musiała zrobić kiedy, pamiętam jak na studiach zawsze kupowałam w miejscowym sklepiku.Są przepyszne a do tego dużo swieżych owoców Ech aż sie rozmarzyłam :)

  5. Kuchennefascynacje

    Będe musiała zrobić kiedy, pamiętam jak na studiach zawsze kupowałam w miejscowym sklepiku.Są przepyszne a do tego dużo swieżych owoców Ech aż sie rozmarzyłam :)

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*