Zamarzyła mi się kawa latte macchiato — ale taka inna, nie zwyczajna, lekka i aromatyczna. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że było już po 21. Jak widać na zdjęciu, kawa powstała i była dokładnie taka, jak chciałam.
Przepis podaję na jedną porcję. Jeśli chcecie przygotować więcej kaw, najlepiej zrobić każdą osobno — wtedy efekt warstw i smaku jest najlepszy. Niektórzy wolą słabszą kawę, ja przygotowałam swoją z jednej łyżeczki kawy rozpuszczalnej, a mleko dosłodziłam odrobiną cukru.
Kawa latte macchiato
Składniki:
- 2 czubate łyżeczki kawy rozpuszczalnej
- 50 ml gorącej wody
- 150 ml mleka
- czekolada w proszku
- ewentualnie drobny cukier do smaku
Przygotowanie:
Kawę rozpuścić w gorącej wodzie lub zaparzyć w ekspresie. Można też przepuścić przez filtr papierowy. Mleko podgrzać i spienić (użyłam ręcznego ubijaka).
Do wysokiej szklanki pomału wlać podgrzane i ubite mleko, następnie delikatnie wlać kawę, tak aby powstały wyraźne warstwy mleka, kawy i pianki. Wierzch kawy posypać czekoladą w proszku.
Znalazłam gdzieś inny sposób przygotowania tej kawy. Proponowano wlać do szklanki mleko, następnie kawę a na koniec piankę z mleka. Przy moim sposobie chyba jest mniej zabawy, więc pozostanę przy sprawdzonej metodzie.
Pyszne ,też kiedyś robiłam. Jestem wielbicielką kawy latte. W kawiarniach tylko taką zamawiam, czasami z dodatkiem syropu smakowego.
zgadzam się, ja przy każdej okazji jak tylko jestem w Galerii Handlowej to kawka musi być
ukochana… :)
Pyszne ,też kiedyś robiłam. Jestem wielbicielką kawy latte. W kawiarniach tylko taką zamawiam, czasami z dodatkiem syropu smakowego.
zgadzam się, ja przy każdej okazji jak tylko jestem w Galerii Handlowej to kawka musi być
ukochana… :)
kawowa pianka jest cudowna
kawowa pianka jest cudowna
Uwielbiam Latte Macchiato :) Świetny i prosty przepis!
Uwielbiam Latte Macchiato :) Świetny i prosty przepis!
ależ piękne warstwy Ci wyszły:) ja ostatnio robiłam frappe, ale to niższa szkoła jazdy (w sensie ta moja frappe):)
ależ piękne warstwy Ci wyszły:) ja ostatnio robiłam frappe, ale to niższa szkoła jazdy (w sensie ta moja frappe):)