Babeczki czekoladowe z kukułką w lekko zimowej scenerii, ale jakby nie patrzeć, zima jeszcze trwa, i jestem pewna, że jeszcze nie raz nosy nam przymrozi ;) Babeczki czekoladowe są delikatne i puszyste, a kukułki to taka „wisienka” na idealnej babeczce. Smacznego!
Babeczki czekoladowe z kukułką
Składniki (8-9 babeczek):
Ciasto:
- 110 g cukru
- 80 g mąki pszennej
- 50 g masła o temperaturze pokojowej
- 90 ml mleka 3,2%
- 1 jajko
- 2 łyżki jogurtu greckiego
- 1 duża łyżka ciemnego kakao
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- cukierki kukułki
Krem:
- 100 ml śmietanki 30%
- 50 g serka mascarpone
- 1 łyżka ciemnego kakao
- 1-2 łyżki cukru pudru do smaku
- cukierki kukułki
Przygotowanie:
Ciasto: W misce wymieszaj wszystkie suche składniki (cukier, mąkę, proszek do pieczenia oraz szczyptę soli). Dokładnie wymieszaj. Dodaj miękkie masło i wymieszaj na wolnych obrotach miksera, aż do połączenia składników. Następnie dodaj jajko, jogurt grecki oraz ekstrakt waniliowy. Całość ponownie zmiksuj. Na samym końcu dodaj mleko i wymieszaj na wolnych obrotach, aż składniki się połączą ? ciasto jest dość rzadkie.
Foremkę do pieczenia babeczek wyłóż papilotkami, wlej do nich ciasto do 3/4 wysokości. Na środku ciasta połóż po jednym cukierku kukułka i lekko wepchnij w środek. Formę wstaw do piekarnika rozgrzanego do 170°C i piecz przez 18-20 minut (do suchego patyczka). Wyjmij i ostudź.
Krem: Dobrze schłodzoną śmietankę zmiksuj. Gdy śmietanka będzie już dość gęsta, połącz z serkiem mascarpone i delikatnie wymieszaj. Dodaj przesiane kakao i cukier puder do smaku – delikatnie wymieszaj. Krem przełóż do szprycy z końcówką gwiazdka i udekoruj ostudzone babeczki. Udekoruj pokrojonymi kukułkami.
śliczne i na pewno pyszne!
O, jakie śliczne! Zarąbiste foremki! Gdzie kupione? :-))
O, jakie śliczne! Zarąbiste foremki! Gdzie kupione? :-))
Cudne :)
Mi dzisiaj drzwi do auta przymarzły i musiałam się od strony pasażera gramolić, heh…
Cudne :)
Mi dzisiaj drzwi do auta przymarzły i musiałam się od strony pasażera gramolić, heh…