Dobiega końca czwarta już akcja kulinarna “Gotujemy po polsku!” i powiem Wam, że dzięki gospodarzom tej akcji (tu uśmiechy do Ireny i Andrzeja) częściej sięgam do książek “Kuchni Polskiej” a mam ich trzy sztuki, w różnym wydaniu.
W jednej z nich znalazłam przepis na schabowe, w sumie niby nic. Podsmażone i uduszone w śmietanie. Kilka razy już coś podobnego robiłam, ale nigdy nie dodawałam do sosu tyle zieleniny a zwłaszcza szczypiorku. I to jest strzał w dziesiątkę. Wszystkie składniki pysznie ze sobą się komponują.
Do kotletów schabowych podałam ryż z kurkumą (przepis na ryż elegancki) i podsmażoną cebulką dopełniał smaku całej potrawie. Przygotowując taki zestaw, należy zacząć od przygotowania ryżu, a następnie zająć się schabowymi (mięso szybko zrobi się zimne i wchłonie spora ilość śmietanki).
Dodam jeszcze, że schab musi być bardzo delikatny i świeży.
Składniki:
– 400 g schabu bez kości (5-6 plastrów)
– 200 ml śmietanki 30%
– 3 łyżki mąki
– garść zieleniny (pietruszka, szczypiorek, estragon)
– 1 ząbek czosnku
– pieprz cayenne
– sok z limonki (albo cytryny)
– olej (do smażenia)
Przygotowanie:
Mięso opłukać, osuszyć (można lekko zbić), skropić sokiem z limonki, natrzeć zmiażdżonym ząbkiem czosnku, oprószyć solą i pieprzem. Zawinąć w folię i wstawić do lodówki na godzinę.
Kotlety obtoczyć w mące i zrumienić na złoty kolor na rozgrzanej patelni. Pod koniec smażenia zmniejszyć ogień, dodać lekko ubitą śmietankę i wlać do mięsa. Podgrzewać stale mieszając (nie gotować). Dodać zieleninę (dałam estragon suszony) i wymieszać.
Schabowe podałam z ryżem, a tu przepis na ryż elegancki.
Schabowe przygotowałam w ramach akcji Gotujemy po polsku!, której patronem jest serwis zPierwszegoTłoczenia.pl.
Pomysł na Schabowe po gdańsku zaczerpnęłam z książki Małgorzaty Caprari “Kuchnia Polska”.
Ja, rodowita Gdanszczanka, takiego kotleta jeszcze nie jadlam – zdecydowanie bede musiala nadrobic!
Maggie, warto skosztować, ale czy schabowy swoją nazwę zawdzięcza miastu Gdańsk, tego nie wiem, obawiam się, że może z nim być tak jak na przykład z Plackiem po węgiersku ;)
Ja także nie znam tych kotletów, ale ja tam sie nie dziwię, w zeszłym roku robiłam też kotleta po gdańsku ,ale w piwie hyhy ;) Wcześniej także o nim nie słyszłam ,chociaż jestem z Gdańska.
Pozdrowienia:)
Ja, rodowita Gdanszczanka, takiego kotleta jeszcze nie jadlam – zdecydowanie bede musiala nadrobic!
Maggie, warto skosztować, ale czy schabowy swoją nazwę zawdzięcza miastu Gdańsk, tego nie wiem, obawiam się, że może z nim być tak jak na przykład z Plackiem po węgiersku ;)
Majano, natknęłam się w książce na schab marynowany w piwie, zaciekawił mnie, musi mieć ciekawy smak :)
Pozdrawiam
Ja także nie znam tych kotletów, ale ja tam sie nie dziwię, w zeszłym roku robiłam też kotleta po gdańsku ,ale w piwie hyhy ;) Wcześniej także o nim nie słyszłam ,chociaż jestem z Gdańska.
Pozdrowienia:)
Majano, natknęłam się w książce na schab marynowany w piwie, zaciekawił mnie, musi mieć ciekawy smak :)
Pozdrawiam
Dzisiaj zrobiłam i bardzo mi smakował. Dziękuję za przepis :) Pozdrawiam
Dzisiaj zrobiłam i bardzo mi smakował. Dziękuję za przepis :) Pozdrawiam