Torcik wyszedł całkiem przypadkowo i dzięki temu był bardzo pyszny.
A było to tak. Na deser, po niedzielnym obiedzie zachciało mi się zwykłego budyniu z torebki. Spiesząc się na spacer z córcią ominęłam dość ważny składnik jakim jest cukier. No i budyń wyszedł taki bezsmakowy. Szkoda było go wyrzucać więc wymyśliłam sobie oto taki torcik.
Składniki:
Ciasto:
– 200 g mąki
– 120 g masła
– 40 g cukru pudru
– 1 jajko
– 1 łyżka śmietany
– ? łyżeczki proszku do pieczenia
Krem budyniowy:
– budyń waniliowy
– 400 ml mleka
– 100 g masła
– 50 g cukru pudru
Oraz:
– płatki migdałowe
– konfitura malinowa
Przygotowanie:
Ciasto: Zimne masło pokroić, dodać wszystkie składniki i zagnieść ciasto. Blachę o średnicy 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia i wyłożyć na nim ciasto. Piec w piekarniku rozgrzanym do 190°C przez 20-25 minut.
Ciasto można zastąpić cienkim biszkoptem.
Krem budyniowy: Budyń ugotować w mniejszej ilości mleka, schłodzić. Przed użyciem zdjąć kożuszek z budyniu. Masło ubić mikserem, aż uzyska jednolitą białą masę, dodać cukier puder i wymieszać. Cały czas miksując dodawać zimny budyń.
Gdy ciasto przestygnie, posmarować go warstwą konfitury malinowej (można zastąpić inną czerwoną, np. wiśniową). Delikatnie wyłożyć krem i rozsmarować.
Płatki migdałowe (2-3 łyżki) podsmażyć na suchej patelni, przestudzić i posypać wierzch ciasta.
Kruche ciasto można zastąpić biszkoptem.
Brzmi bardzo prosto a wygląda przepysznie. Zadanie do wykonania:)
Prześliczny torcik :)
Takie ciasta „z przypadku” sa zawsze najlepsze :)) I nie ma to jak dobry pomysl :)
Pozdarwiam.
oczu oderwać nie mogę!!!
Ola – naprawdę polecam
gosiaa99 – dziękuję :)
majka – to prawda :)
GastroMonia – w takim razie koniecznie musisz wypróbować
Brzmi bardzo prosto a wygląda przepysznie. Zadanie do wykonania:)
Prześliczny torcik :)
Takie ciasta „z przypadku” sa zawsze najlepsze :)) I nie ma to jak dobry pomysl :)
Pozdarwiam.
oczu oderwać nie mogę!!!
Ola – naprawdę polecam
gosiaa99 – dziękuję :)
majka – to prawda :)
GastroMonia – w takim razie koniecznie musisz wypróbować
chyba muszę przypadkiem zrobic bezsmakowy budyń.. ;-)
asiejka, koniecznie ;)
chyba muszę przypadkiem zrobic bezsmakowy budyń.. ;-)
asiejka, koniecznie ;)