W ten weekend pozwoliłam sobie na odrobinę lata i powiem Wam, że przez moment zapomniałam o pogodzie a nawet zza chmur na moment wyszło słonko. Owocowego drinka wypiłyśmy wspólnie z siostrą na tarasie domku w lesie. Krótka chwila, moment i po drinkach pozostał tylko smaczek – ale było miło.