Dziś kolejna porcja deseru na zimno, czyli przepis na lody kawowe, które wyszły idealnie kremowe z lekką nutą kawy. To będą ostatnie lody w tym roku – chociaż misa chłodząca z maszynki do lodów czeka w zamrażalniku, więc kto wie? Może jeszcze zmienię zdanie :) Smacznego!