Ciasto te jest bez pieczenia i raczej zaliczyłabym je do deserów. Jest wiele sposobów na ten deser, ja tym razem zrobiłam śnieżno biały, ale można do części masy dodać kakao i zrobić w środku plamkę, albo obwódkę. Można też zrobić z podwójnej porcji herbatników przekładając masą serową.
Deser jest w sam raz na upały tylko koniecznie schłodzony.
- herbatniki (15-18 sztuk)
- 400 g twarogu zmielonego
- 150 g cukru pudru (niecała szklanka)
- 50 g masła lub margaryny
- zapach cytrynowy
Polewa:
- 1 łyżka kakao
- 2 łyżki masła albo margaryny
- 2 łyżki cukru
- 2 łyżki wody
Przygotowanie:
Miękkie masło ucierałam aż zrobiło się puszyste i zmieniło lekko kolor, dodałam cukier puder i ponownie zmiksowałam. Następnie dodałam twaróg z kilkoma kroplami aromatu cytrynowego i ponownie zmiksowałam. Następnie na foli aluminiowej w trzech rzędach ułożyłam herbatniki (w z dłuż krótszych boków) i posmarowałam masą serową.
Następnie ostrożnie uniosłam boki formując trójkąt lekko dociskając zawinęłam w folię.
Ciasto włożyłam na noc do lodówki.
Następnego dnia przygotowałam polewę kakaową (można zrobić swoją sprawdzoną). Troszkę spływała, ale to co znalazło się na dole nabierałam na łyżkę i ponowni polewałam domek od góry.
Na końcu pospałam kolorowymi ziarenkami.
fajnie wygląda, od dawna mam ochotę taką zrobić
Prościzna i wygląda smakowicie ;]
Jak ja dawno nie jadłam chatki, to ciacho mojego dzieciństwa. Mama kiedyś często robiła :)
Zauberi – za mna tez chodziła, w końcu zadzwoniłam do mamy aby podała mi przepis :)
Zjedz mnie – dokładnie tak, bardzo pyszna
Kuchennefascynacje – ja chyba nie jadłam z 20 lat i tak sobie przypomniałam. to kolejny smak dzieciństwa, chatka była robiona tylko przy specjalnej okazji :)
fajnie wygląda, od dawna mam ochotę taką zrobić
Prościzna i wygląda smakowicie ;]
Jak ja dawno nie jadłam chatki, to ciacho mojego dzieciństwa. Mama kiedyś często robiła :)
Zauberi – za mna tez chodziła, w końcu zadzwoniłam do mamy aby podała mi przepis :)
Zjedz mnie – dokładnie tak, bardzo pyszna
Kuchennefascynacje – ja chyba nie jadłam z 20 lat i tak sobie przypomniałam. to kolejny smak dzieciństwa, chatka była robiona tylko przy specjalnej okazji :)
Naprawdę smakowicie i ładnie wygląda :)
Naprawdę smakowicie i ładnie wygląda :)
moja babcia robiła taki! tylko z galaretką w środku :) pyszny był.
Babcia niestety nie żyje, nie zdążyła przekazać przepisu, ale pokombinuję z Twoją wersją. Pozdrawiam
moja babcia robiła taki! tylko z galaretką w środku :) pyszny był.
Babcia niestety nie żyje, nie zdążyła przekazać przepisu, ale pokombinuję z Twoją wersją. Pozdrawiam
Majano – dziękuję :)
eve – z galaretką może być równie pyszne, może i ja następnym razem wypróbuję
Majano – dziękuję :)
eve – z galaretką może być równie pyszne, może i ja następnym razem wypróbuję
to jedne z tych ciast które cierpliwie czeka na swoją kolej. Genialnie Ci wyszło :) Te kolorowe groszki wyglądają bajecznie :)
Dziękuję Kasiu, ja również dość długo się do niego zabierałam bo nie miałam przepisu, no i zadzwoniłam do mamy żeby mnie ratowała i co się okazało? miała przepis na chatkę z tym że w jej przepisie były żółtka – ja je ominęłam,jeszcze jeden przepis mam od niej, będzie niebawem :)
to jedne z tych ciast które cierpliwie czeka na swoją kolej. Genialnie Ci wyszło :) Te kolorowe groszki wyglądają bajecznie :)
Dziękuję Kasiu, ja również dość długo się do niego zabierałam bo nie miałam przepisu, no i zadzwoniłam do mamy żeby mnie ratowała i co się okazało? miała przepis na chatkę z tym że w jej przepisie były żółtka – ja je ominęłam,jeszcze jeden przepis mam od niej, będzie niebawem :)
a to ja czekam :)
a to ja czekam :)
Świetne! Na pewno zrobię :)
Świetne! Na pewno zrobię :)
hej, mam pytanko, czy można użyć do tego sera już zmielonego, takiego kupnego?
hej, mam pytanko, czy można użyć do tego sera już zmielonego, takiego kupnego?
Aniu, tak, taki z wiaderka też będzie dobry :)
Aniu, tak, taki z wiaderka też będzie dobry :)
Dawno tego nie jadłam,może warto zrobić na Święta
Dawno tego nie jadłam,może warto zrobić na Święta