To bardzo pyszny obiad, teraz mogę to powiedzieć, chociaż jeszcze niedawno nikt nie mógł mnie zmusić do zjedzenia szpinaku. I to nie dlatego, że w przedszkolu mnie nim karmili, bo u mnie takich dań nie było. Sama nie wiem, dlaczego – może dlatego, że wszyscy w koło mówili, że jest niedobry, że to papka i w ogóle bleee. I tak to jest, jak się słucha większości. Na szczęście na swojej drodze spotkałam zwolenników szpinaku i to mnie przekonało, jak również to, że odpowiednio przyprawiony i z dobrym makaronem szpinak jest pyszny, twierdzą to nawet moje dzieci, które go uwielbiają. Zapraszam do wypróbowania przepisu i życzę smacznego!
Składniki:
- ok. 500 g mrożonego szpinaku (najlepiej w liściach)
- 500 g makaron
- 5 łyżek śmietany
- 2 łyżki masła
- 2 ząbki czosnku lub odrobina czosnku granulowanego
- sól, pieprz
Przygotowanie:
Na rozgrzaną patelnię wrzuć masło, gdy się roztopi podsmaż rozdrobniony czosnek, dodaj zmrożony szpinak (w sezonie polecam świeży szpinak). Podduś, gdy się rozmrozi, zmiksuj go. Gdy szpinak już zmięknie, przypraw go solą i pieprzem, dodaj śmietanę i wymieszaj.
W międzyczasie, do osolonej gotującej się wody wrzuć makaron. Ugotowany makaron przełóż do szpinaku, wymieszaj i od razu podawaj.
Robię identyczny:)
Robię identyczny:)