Letni konkurs z Delectą

Zapraszam Was na szybki konkurs, organizowany przez Delectę.

Do rozdania mam 5 zestawów nagród, w których znajdziecie:
– Sernik błyskawiczny oryginalny
– Galaretka na szybko! smak agrestowy
– Czarno-białe sernik z czekoladą z linii CHOCO
– Muffinki czekoladowe z kremem z linii CHOCO
– Babeczki Nadziane czekoladowe
– Owocowy kubek kisiel o smaku wiśniowym

Letni konkurs

Co trzeba zrobić żeby wygrać zestaw?

Napiszcie, jaki jest Twój ulubiony sernik na zimno? Z czekoladą czy posypką, może z galaretką albo z owocami? A może bez żadnych dodatków?
Umówmy się, że jedna osoba wysyła jeden komentarz (jedną propozycję). Proszę nie podawać linków ani przepisów.
Z wszystkich przesłanych propozycji wybiorę pięć odpowiedzi, a ich autorzy dostaną przedstawione zestawy.
Odpowiedzi proszę wpisywać w komentarzach pod tym postem do wtorku, 28 sierpnia do godziny 23:59. Zwycięzców ogłoszę w czwartek (30.08.).

Miło mi będzie, jeżeli polubicie mój fanpage i udostępnicie tą informację znajomym ? jednak nie jest to warunek udziału w konkursie :) Zapraszam!.

96 komentarzy

  1. Ja uwielbiam serniki pieczone,ale z takich na zimno to bardzo lubię Truskawkowiec. Pozdrawiam:)

  2. Serniki na zimno darzę miłością ogromną! Najlepsze są takie, które ktoś dla Ciebie przygotuje, takie smakują najbardziej ;) poza tym w lecie najlepsze są serniki z galaretką i świeżymi owocami, teraz np. z malinami, udekorowane bitą śmietaną. W zimie zdecydowanie z czekoladą.

  3. Moim ulubionym serniczkiem na zimno jest sernik zebra. Na Kruchym spodzie z herbatników zmieszanych z prażonymi orzechami włoskimi, laskowymi i opcjonalnie rodzynkami, gruba, doskonała warstwa składająca się z części białej (to sernik z białą czekoladą) oraz pasków i łatek części ciemnej (sernik składający się z miksu gorzkiej i mlecznej czekolady). Sernik robi się bardzo szybko, a jest bardzo ładny i niezwykle pyszne a już szczytem pyszności jest przybrnie go truskawkami zamoczonymi w mlecznej czekoladzie i obtoczonych orzeszkami. Dwie części sernika można nalać warstwowo a można je mieszać tworząc właśnie zebrowe paseczki. Można dodać do ciemnej części odrobinę likieru pomarańczowego, albo do białej utarte pistacje. Do spodu można dorzucić skórkę pomarańczową albo pokrojoną w kosteczkę czekoladę. Można również zamiast herbatników użyć prażonych płatków owsianych. Sernikową zebrę można podawać na bardzo wiele sposobów powodując tym samym, że nigdy się nie znudzi! UWIELBIAM TEN SERNIK!!!

  4. Sernik na zimno to mój ulubiony deser na letnie upały. Gdy robię taki na szybko z paczki to do proszku dodaję pół na pół mleka (nawet więcej) i jogurtu owocowego o smaku owoców na wierzchu. Najbardziej lubię z dodatkiem truskawek zalanych galaretką :)

  5. Nie jestem wielką fanką serników na zimno.
    Dlatego jeśli go przygotowuję to musi być idealny.
    Spód najlepiej przygotowany z rozgniecionych ciasteczek, z dużą ilością gorzkiej czekolady i koniecznie orzechami. Do tego warstwa pysznego, dobrej jakości sera z prawdziwą wanilią. Na wierzchu ułożyłabym warstwę wiśni. Wszystko przykryłabym warstwą galaretki wiśniowej.
    Taki jest mój ulubiony sernik na zimno:)

  6. Uwielbiam malinowe jogutrowce! Kremowa warstwa jogurtowo- serowa, a na niej galaretka i duużo pięknych malinek :) Jest dość delikatny w smaku, a wyrazu nadaje mu właśnie górna, owocowa warstwa. Pycha ;)

  7. Mi się marzy sernik z kawałkami galaretki w środku. To przypomina mi lody Calypso (czy może Calipso? :)), które były o smaku śmietankowym z kawałkami galaretki…. pychotka! Właśnie sernik o tym smaku byłby dla mnie najlepszy. Pozdrawiam serdecznie!

  8. Serniki pieczone absolutnie wygrywają, ale ostatnio udało mi się zrobić coś, co nieziemsko smakuje i wygląda. Chodzi o sernik „nadziany”. Zewnętrzną warstwę tworzy słodki miodowy sernik ułożony na herbatnikach, a po przekrojeniu ukazuje się cierpkie, liliowo-fioletowe wnętrze porzeczkowej wariacji na temat sernika. Kompozycja piękna zarówno wizualnie, jak i smakowo – słodycz, wewnątrz której kryje się winny, kwaskowaty smak porzeczek. Powtarzałam już kilka razy, czasami w innych wariacjach smakowych, ale zawsze chodziło o to samo: dwa kontrastujące ze sobą, lecz świetnie współgrające smaki.

  9. To co kocham w lecie najbardziej,
    To że sernik na zimno stoi na warcie.
    Oprószony letnimi owocami,
    Śni mi się nocą i nawet dniami.
    Taki lekki, aż rozpływa się w ustach,
    I wiem, że nie dyskutuje się o gustach.
    Ale nie znam nikogo znajomego,
    Co by nie pokochał serniczka mego.
    On daje nam chłód i orzeźwienie,
    A znika ze stołu w oczach mgnienie!

    <3 Kulinarna Ja

  10. Mój ulubiony sernik na zimno to albo taki klasyczny w smaku, albo czekoladowy, ale obie wersje koniecznie muszą mieć ciemne winogrona wmieszane w masę. A na wierzch połówki zielonych winogron zalane zieloną galaretką (np. agrestową). I nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba :) Pozdrawiam, Olka

  11. Mój ulubiony sernik na zimno to taki, który jest maksymalnie puszysty – jak pianka, najlepiej waniliowy lub śmietankowy, na wierzchu ułożone owoce (truskawki, wiśnie, banany) i zalane czerwoną galaretką. Nie dość że pyszne to jeszcze ładnie wygląda i jest eleganckie więc można serwować jako torcik na jakieś okazje :)

  12. Sernik na zimno kiedyś robiła moja siostra i był to najlepszy sernik, jaki kiedykolwiek jadłam. Moja siostra umie zrobić tylko tiramisu i sernik (chociaż ostatnio odkrywa też inne smaki) i chociaż repertuar nie jest urozmaicony – jest pysznie. Sernik ma trzy różne warstwy, a podstawą jest pyszna polewa czekoladowa, którą mogłabym zlizywać z całego ciasta:)) Jeśli sernik na zimno, to tylko ten „Anki” :)

  13. Dla mnie najlepszy jest sernik w cieście kakaowym. Do tego kawa z bitą śmietaną. Nie ma nic lepszego niż radość z pełnego brzuszka. Bo ten co kocha jeść nie liczy kalorii:)))
    pozdrawiam,
    GM

  14. chyba najbardziej to lubię sernik na zimno taki tylko z dodatkiem wanilii do masy – gładki, kremowy, nie za mocno związany żelatyną, a na wierzchu sezonowe owoce i galaretka – teraz chodzi już za mną wersja z gruszką :)

  15. sernik na zimno kojarzy mi się zawsze z latem:) a jak z latem, to obowiązkowo kolorowa galaretka i dużo sezonowych owoców. Bo co może być pyszniejszego w ciepły, wakacyjny dzień od delikatnego, kremowego, schłodzonego serniczka z dodatkiem pachnących: truskawek, malin, jagód, borówek.. ach rozmarzyłam się:)

  16. Ja najbardziej lubię sernik na zimno na wierzchu z owocową galaretką i sezonowymi owocami, mogą to być truskawki, jeżyny czy jagody, po prostu niebo w buzi :-)

  17. Mój ulubiony serniczek to delikatny, śmietankowy najlepiej stracciatella – rozkosz !
    Serniczek przepysznie smakuję na kruchym spodzie…najlepiej z herbatników lub czekoladowej kruszonki – pyszne połączenie. No i oczywiście pyszna galaretka najlepiej ze świeżym, aromatycznym i zdrowym owocem =)

  18. Uwielbia wszelkiego rodzaju serniki zarówno pieczone jak i na zimno. Pieczony to tylko z brzoskwiniami, aksamitny i rozpływający się w ustach. A na zimno z owocami i galaretkami.

  19. A ja najbardziej lubię sernik z galaretką i z jagodami:)
    Pozdrawiam
    Monika Teresa

  20. Moim ulubionym sernikiem na zimno jest sernik z galaretką truskawkową z truskawkami.

  21. mojetworyprzetwory

    Ulubiony sernik na zimno to cynamonowo-miodowy… tego smaku nie da się opisać słowami, Kto nie próbował, polecam, jet cudny!

  22. Ja uwielbiam serniki pieczone,ale z takich na zimno to bardzo lubię Truskawkowiec. Pozdrawiam:)

  23. Jeśli sernik na zimno, to kremowy, intensywnie waniliowy, na maślanych herbatnikach, z galaretką brzoskwiniową i całymi połówkami brzoskwiń w niej utopionymi. Taki właśnie od lat robi się u mnie w domu i to zdecydowanie mój ulubieniec wśród serników na zimno.

  24. Serniki na zimno darzę miłością ogromną! Najlepsze są takie, które ktoś dla Ciebie przygotuje, takie smakują najbardziej ;) poza tym w lecie najlepsze są serniki z galaretką i świeżymi owocami, teraz np. z malinami, udekorowane bitą śmietaną. W zimie zdecydowanie z czekoladą.

  25. Moim ulubionym serniczkiem na zimno jest sernik zebra. Na Kruchym spodzie z herbatników zmieszanych z prażonymi orzechami włoskimi, laskowymi i opcjonalnie rodzynkami, gruba, doskonała warstwa składająca się z części białej (to sernik z białą czekoladą) oraz pasków i łatek części ciemnej (sernik składający się z miksu gorzkiej i mlecznej czekolady). Sernik robi się bardzo szybko, a jest bardzo ładny i niezwykle pyszne a już szczytem pyszności jest przybrnie go truskawkami zamoczonymi w mlecznej czekoladzie i obtoczonych orzeszkami. Dwie części sernika można nalać warstwowo a można je mieszać tworząc właśnie zebrowe paseczki. Można dodać do ciemnej części odrobinę likieru pomarańczowego, albo do białej utarte pistacje. Do spodu można dorzucić skórkę pomarańczową albo pokrojoną w kosteczkę czekoladę. Można również zamiast herbatników użyć prażonych płatków owsianych. Sernikową zebrę można podawać na bardzo wiele sposobów powodując tym samym, że nigdy się nie znudzi! UWIELBIAM TEN SERNIK!!!

  26. Sernik na zimno to mój ulubiony deser na letnie upały. Gdy robię taki na szybko z paczki to do proszku dodaję pół na pół mleka (nawet więcej) i jogurtu owocowego o smaku owoców na wierzchu. Najbardziej lubię z dodatkiem truskawek zalanych galaretką :)

  27. Nie jestem wielką fanką serników na zimno.
    Dlatego jeśli go przygotowuję to musi być idealny.
    Spód najlepiej przygotowany z rozgniecionych ciasteczek, z dużą ilością gorzkiej czekolady i koniecznie orzechami. Do tego warstwa pysznego, dobrej jakości sera z prawdziwą wanilią. Na wierzchu ułożyłabym warstwę wiśni. Wszystko przykryłabym warstwą galaretki wiśniowej.
    Taki jest mój ulubiony sernik na zimno:)

  28. Uwielbiam malinowe jogutrowce! Kremowa warstwa jogurtowo- serowa, a na niej galaretka i duużo pięknych malinek :) Jest dość delikatny w smaku, a wyrazu nadaje mu właśnie górna, owocowa warstwa. Pycha ;)

  29. Mi się marzy sernik z kawałkami galaretki w środku. To przypomina mi lody Calypso (czy może Calipso? :)), które były o smaku śmietankowym z kawałkami galaretki…. pychotka! Właśnie sernik o tym smaku byłby dla mnie najlepszy. Pozdrawiam serdecznie!

  30. Serniki pieczone absolutnie wygrywają, ale ostatnio udało mi się zrobić coś, co nieziemsko smakuje i wygląda. Chodzi o sernik „nadziany”. Zewnętrzną warstwę tworzy słodki miodowy sernik ułożony na herbatnikach, a po przekrojeniu ukazuje się cierpkie, liliowo-fioletowe wnętrze porzeczkowej wariacji na temat sernika. Kompozycja piękna zarówno wizualnie, jak i smakowo – słodycz, wewnątrz której kryje się winny, kwaskowaty smak porzeczek. Powtarzałam już kilka razy, czasami w innych wariacjach smakowych, ale zawsze chodziło o to samo: dwa kontrastujące ze sobą, lecz świetnie współgrające smaki.

  31. Hej:) A ja nigdy, przenigdy nie robiłam sernika na zimno-aż wstyd się przyznać bo generalnie dużo pichcę, do sernika na zimno jeszcze chyba nie dojrzałam:)Aczkolwiek miałam okazję nie raz się delektować jego smakiem. Mimo ze jestem otwarta na wszelakie fantazje kulinarne to słysząc słowo ” sernik na zimno” mam wizje tego tradycyjnego na okrągłych biszkopcikach, o kremowej konsystencji z truskawkami i czerwoną galaretką:) tak, ten wprost uwielbiam.

  32. To co kocham w lecie najbardziej,
    To że sernik na zimno stoi na warcie.
    Oprószony letnimi owocami,
    Śni mi się nocą i nawet dniami.
    Taki lekki, aż rozpływa się w ustach,
    I wiem, że nie dyskutuje się o gustach.
    Ale nie znam nikogo znajomego,
    Co by nie pokochał serniczka mego.
    On daje nam chłód i orzeźwienie,
    A znika ze stołu w oczach mgnienie!

    <3 Kulinarna Ja

  33. Ja jestem chyba największą fanką sernika na zimno jaką znam. Serio. Nawet teraz mam w lodówce wspaniały okaz. Najbardziej lubię taki, jaki właśnie tam gości, czekoladowy spód, potem dżem malinowy z tego roku, warstwa zimnego, pysznego sernika z kostkami galaretki malinowej i chipsami z białej czekolady, na wierzchu cienka warstwa boskiej, różowej, malinowej galaretki, pod którą kryją się pyszne, świeże maliny. Ja go kooocham:), sama zjadłam już pół tortownicy od rana. A miał być na wizytę teściowej:D.

  34. Mój ulubiony sernik na zimno to albo taki klasyczny w smaku, albo czekoladowy, ale obie wersje koniecznie muszą mieć ciemne winogrona wmieszane w masę. A na wierzch połówki zielonych winogron zalane zieloną galaretką (np. agrestową). I nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba :) Pozdrawiam, Olka

  35. A ja wręcz przepadam za sernikami na zimno z owocami i galaretką:)

  36. Nie ma nic smaczniejszego niz sernik mojej Mamy. :)

  37. Ja uwielbiam wszystkie serniki. Dla mnie nie ma lepszego ciasta :)
    Ale od niedawna mój ulubiony sernik na zimno to ten, który zrobilam z przepisu Dorotus z mojewypieki.com. Na spodzie z ciasteczek, sernik z biala czekolada i kawalkami ciastek z czekoladowymi groszkami. Przepyszny! Aksamitny, rozplywajacy sie w ustach.

  38. Mój ulubiony sernik na zimno to taki, który jest maksymalnie puszysty – jak pianka, najlepiej waniliowy lub śmietankowy, na wierzchu ułożone owoce (truskawki, wiśnie, banany) i zalane czerwoną galaretką. Nie dość że pyszne to jeszcze ładnie wygląda i jest eleganckie więc można serwować jako torcik na jakieś okazje :)

  39. Uwielbiam serniki na zimno, przypominają mi dzieciństwo i babcię która je robiła.
    Babci niestety już ze mną nie ma ale serniki na zimno umilają mi nie jeden wieczór.
    Najbardziej lubię takie tradycyjne z galaretką i z owocami najlepiej z truskawkami.
    Na spód daję zawsze biszkopty oblane herbatą.

  40. Sernik na zimno kiedyś robiła moja siostra i był to najlepszy sernik, jaki kiedykolwiek jadłam. Moja siostra umie zrobić tylko tiramisu i sernik (chociaż ostatnio odkrywa też inne smaki) i chociaż repertuar nie jest urozmaicony – jest pysznie. Sernik ma trzy różne warstwy, a podstawą jest pyszna polewa czekoladowa, którą mogłabym zlizywać z całego ciasta:)) Jeśli sernik na zimno, to tylko ten „Anki” :)

  41. Dla mnie najlepszy jest sernik w cieście kakaowym. Do tego kawa z bitą śmietaną. Nie ma nic lepszego niż radość z pełnego brzuszka. Bo ten co kocha jeść nie liczy kalorii:)))
    pozdrawiam,
    GM

  42. chyba najbardziej to lubię sernik na zimno taki tylko z dodatkiem wanilii do masy – gładki, kremowy, nie za mocno związany żelatyną, a na wierzchu sezonowe owoce i galaretka – teraz chodzi już za mną wersja z gruszką :)

  43. Mój ulubiony sernik na zimno to sernik z serka mascarpone na spodzie z biszkoptów. W warstwie serowej gdzieniegdzie zatopione są maliny, a wierch sernikowego torcika – bo obowiązkowo musi być okrągły! z kwadratowej blaszki nie smakuje już tak samo… :) – zalany jest cieniutką, dosłownie 2-3 milimetrową warstwą domowej roboty galaretką malinową, na której gdy zaczyna tężeć układa się w równiutkich rządkach duże dojrzałe maliny. Przed podaniem każdy kawałek polewa się gorącym sosem malinowym. Jak dla mnie to sernik idealny :)

  44. Aleksandra Bętkowska

    Może i nie będę oryginalna, ale moim ulubionym sernikiem jest ten zrobiony przez moją babcię :) delikatny i puszysty, bez żadnych polepszaczy, spulchniaczy. Chociaż, ostatnio zauważyłam, że do „sernika na szybciutko” użyła Sernixa, ale nie szkodzi, raz jej się zdarzyło :) a tak to jej serniki zawsze są pulchne, wilgotne, pachnące prawdziwą wanilią (oto sekret! ;) ). Najczęściej robiony ze spodu herbatnikowego lub zwykłego, oba ubóstwiam :) tuż nad spodem unosi się serowa pierzynka, a to wszystko przykryte „złocistym obrusem” oraz chrupką kruszonką.

  45. sernik na zimno kojarzy mi się zawsze z latem:) a jak z latem, to obowiązkowo kolorowa galaretka i dużo sezonowych owoców. Bo co może być pyszniejszego w ciepły, wakacyjny dzień od delikatnego, kremowego, schłodzonego serniczka z dodatkiem pachnących: truskawek, malin, jagód, borówek.. ach rozmarzyłam się:)

  46. Lubię każdy, ale uwielbiam ten, który robi moja Mama. Dlaczego? To smak dzieciństwa, smak lata w szczególności truskawek i widok zadowolonej Mamy, która widzi swoją pociechę wcinającą sernik na zimno z galaretką :)

  47. Ja najbardziej lubię sernik na zimno na wierzchu z owocową galaretką i sezonowymi owocami, mogą to być truskawki, jeżyny czy jagody, po prostu niebo w buzi :-)

  48. Mój ulubiony serniczek to delikatny, śmietankowy najlepiej stracciatella – rozkosz !
    Serniczek przepysznie smakuję na kruchym spodzie…najlepiej z herbatników lub czekoladowej kruszonki – pyszne połączenie. No i oczywiście pyszna galaretka najlepiej ze świeżym, aromatycznym i zdrowym owocem =)

  49. Uwielbia wszelkiego rodzaju serniki zarówno pieczone jak i na zimno. Pieczony to tylko z brzoskwiniami, aksamitny i rozpływający się w ustach. A na zimno z owocami i galaretkami.

  50. A ja najbardziej lubię sernik z galaretką i z jagodami:)
    Pozdrawiam
    Monika Teresa

  51. Moim ulubionym sernikiem na zimno jest sernik z galaretką truskawkową z truskawkami.

  52. mojetworyprzetwory

    Ulubiony sernik na zimno to cynamonowo-miodowy… tego smaku nie da się opisać słowami, Kto nie próbował, polecam, jet cudny!

  53. Osobiście wolę pieczone ciasta ale za to moja mama ubóstwia wszelkie serniki i torty na zimno :) Zawsze robiłam je zgodnie ze sprawdzonymi przepisami ale może mała modyfikacja przekona mnie do tych zimnych deserów.
    Biszkopty namoczone nektarem bananowym zalałabym serową masą z kawałkami świeżych bananów, może dodałabym do niej również cytrynową galaretkę aby nieco orzeźwić sernik kwaskowym smakiem. Na wierzchu poukładałabym plastry bananów i zalała wszystko cytrynową galaretką. Gotowy sernik podałabym z gałką lodów śmietankowych posypanych obficie cynamonem.

  54. Jeśli sernik na zimno, to kremowy, intensywnie waniliowy, na maślanych herbatnikach, z galaretką brzoskwiniową i całymi połówkami brzoskwiń w niej utopionymi. Taki właśnie od lat robi się u mnie w domu i to zdecydowanie mój ulubieniec wśród serników na zimno.

  55. Mój ulubiony sernik na zimno to „Tęczowa pianka pod szafirową pierzynką”. Na biszkoptach z mlekiem skondensowanym i 3 kolorami galaretki skomponowana na wzór „zebry”. Na wierzch owoce – truskawki, jagody lub maliny, a wszystko zalane szafirową galaretką. Cudo które wyśmienicie smakuje i cieszy oko :)

    FB polubione jako Kuchnia szeroko otwarta

  56. Ja najbardziej lubiłam sernik na zimno mojej babci: robiła przepyszną masę twarogową z żółtkiem ugotowanym na twardo i ze śmietanką 36%. Na pewno były w niej ogromne rodzynki (królewskie). Może mojej mamy spytam co było jeszcze w środku. Tę masę twarogową rozsmarowywała na herbatnikach, tylko dolne były suche, te warstwy środkowe były na chwilkę moczone w mleku. Cały gotowy sernik był polewany czekoladą. Mmmm. Po schłodzeniu w lodówce to były delicje. To taki smak dzieciństwa. Raz czy dwa udało mi się powtórzyć, a potem zgubiłam przepis.
    Pozdrawiam
    Monika

  57. Bizneswoman w kuchni

    Każdy sernik jest dobry, o ile ser jest puszysty i wprost rozpływa się w ustach. Jadłam wiele serników, jednak zawsze z największym sentymentem wracam do tego najzwyklejszego, od którego wszystko się zaczęło. Bez względu na to z czym połączymy ser, najważniejsze jest, aby był on niesamowicie kruchy, ponieważ fenomen sernika polega na tym, że kochamy w nim ser ;)

  58. Hej:) A ja nigdy, przenigdy nie robiłam sernika na zimno-aż wstyd się przyznać bo generalnie dużo pichcę, do sernika na zimno jeszcze chyba nie dojrzałam:)Aczkolwiek miałam okazję nie raz się delektować jego smakiem. Mimo ze jestem otwarta na wszelakie fantazje kulinarne to słysząc słowo ” sernik na zimno” mam wizje tego tradycyjnego na okrągłych biszkopcikach, o kremowej konsystencji z truskawkami i czerwoną galaretką:) tak, ten wprost uwielbiam.

  59. Ja jestem chyba największą fanką sernika na zimno jaką znam. Serio. Nawet teraz mam w lodówce wspaniały okaz. Najbardziej lubię taki, jaki właśnie tam gości, czekoladowy spód, potem dżem malinowy z tego roku, warstwa zimnego, pysznego sernika z kostkami galaretki malinowej i chipsami z białej czekolady, na wierzchu cienka warstwa boskiej, różowej, malinowej galaretki, pod którą kryją się pyszne, świeże maliny. Ja go kooocham:), sama zjadłam już pół tortownicy od rana. A miał być na wizytę teściowej:D.

  60. A ja wręcz przepadam za sernikami na zimno z owocami i galaretką:)

  61. Nie ma nic smaczniejszego niz sernik mojej Mamy. :)

  62. Ja uwielbiam wszystkie serniki. Dla mnie nie ma lepszego ciasta :)
    Ale od niedawna mój ulubiony sernik na zimno to ten, który zrobilam z przepisu Dorotus z mojewypieki.com. Na spodzie z ciasteczek, sernik z biala czekolada i kawalkami ciastek z czekoladowymi groszkami. Przepyszny! Aksamitny, rozplywajacy sie w ustach.

  63. Uwielbiam serniki na zimno, przypominają mi dzieciństwo i babcię która je robiła.
    Babci niestety już ze mną nie ma ale serniki na zimno umilają mi nie jeden wieczór.
    Najbardziej lubię takie tradycyjne z galaretką i z owocami najlepiej z truskawkami.
    Na spód daję zawsze biszkopty oblane herbatą.

  64. Mój ulubiony sernik na zimno to sernik z serka mascarpone na spodzie z biszkoptów. W warstwie serowej gdzieniegdzie zatopione są maliny, a wierch sernikowego torcika – bo obowiązkowo musi być okrągły! z kwadratowej blaszki nie smakuje już tak samo… :) – zalany jest cieniutką, dosłownie 2-3 milimetrową warstwą domowej roboty galaretką malinową, na której gdy zaczyna tężeć układa się w równiutkich rządkach duże dojrzałe maliny. Przed podaniem każdy kawałek polewa się gorącym sosem malinowym. Jak dla mnie to sernik idealny :)

  65. Aleksandra Bętkowska

    Może i nie będę oryginalna, ale moim ulubionym sernikiem jest ten zrobiony przez moją babcię :) delikatny i puszysty, bez żadnych polepszaczy, spulchniaczy. Chociaż, ostatnio zauważyłam, że do „sernika na szybciutko” użyła Sernixa, ale nie szkodzi, raz jej się zdarzyło :) a tak to jej serniki zawsze są pulchne, wilgotne, pachnące prawdziwą wanilią (oto sekret! ;) ). Najczęściej robiony ze spodu herbatnikowego lub zwykłego, oba ubóstwiam :) tuż nad spodem unosi się serowa pierzynka, a to wszystko przykryte „złocistym obrusem” oraz chrupką kruszonką.

  66. Mój ulubiony sernik na zimno to sękacz z marakują i mango na spodzie z kruchych ciasteczek. Naprzemienne warstwy masy serowej i musu owocowego, a do tego chrupkość ciasteczek. Yummy:)

  67. Lubię każdy, ale uwielbiam ten, który robi moja Mama. Dlaczego? To smak dzieciństwa, smak lata w szczególności truskawek i widok zadowolonej Mamy, która widzi swoją pociechę wcinającą sernik na zimno z galaretką :)

  68. Mój ulubiony sernik na zimno, to „udawany sernik” mojej mamy.
    Bardzo prosty i szybkościowy przepis na pyszne ciasto, które uwielbiają wszyscy
    i rozchodzi się zawsze jak ciepłe bułki znikając w przeciągu pół dnia :)
    Serki homogenizowane mieszamy z jakąś jasną galaretką (np cytrynową), masę wylewamy na wcześniej upieczony puszysty biszkopt i układamy w niej wielkie świeże truskawki.
    Gdy serek się zetnie, zalewamy go truskawkową galaretką i odliczamy minuty aż wszystko zestali się w lodówce.. :) Czasem jeśli lodówka serwuje, podajemy z dodatkiem w postaci bitej śmietany!

  69. Mój ulubiony sernik na zimno: na spodzie biszkopty delikatnie namoczone kawa, na to budyniowo-serowa masa wymieszana z jagodami. Na wierzchu pokrojone w plasterki brzoskwinie lub ananas, zalane dwoma galaretkami: truskawka i owoce leśne (dzięki temu tworzy się ciekawy 'dwu-kolor’). Pysznie, owocowo i kolorowo!

  70. Mój ulubiony sernik to robiony w misce:) Najpierw pieczemy biszkopt na roladę. Smarujemy go dżemem i kroimy na plastry. Miskę wykładamy roladkami(kilka zostawiamy na wierzch). Serki homogenizowane miksujemy z tężejącą galaretką, wsypujemy maliny i delikatnie mieszamy. Wlewamy do miski na roladki. Na wierzchu układamy resztę rolady. Pycha!

  71. Osobiście wolę pieczone ciasta ale za to moja mama ubóstwia wszelkie serniki i torty na zimno :) Zawsze robiłam je zgodnie ze sprawdzonymi przepisami ale może mała modyfikacja przekona mnie do tych zimnych deserów.
    Biszkopty namoczone nektarem bananowym zalałabym serową masą z kawałkami świeżych bananów, może dodałabym do niej również cytrynową galaretkę aby nieco orzeźwić sernik kwaskowym smakiem. Na wierzchu poukładałabym plastry bananów i zalała wszystko cytrynową galaretką. Gotowy sernik podałabym z gałką lodów śmietankowych posypanych obficie cynamonem.

  72. Mój ulubiony sernik na zimno to „Tęczowa pianka pod szafirową pierzynką”. Na biszkoptach z mlekiem skondensowanym i 3 kolorami galaretki skomponowana na wzór „zebry”. Na wierzch owoce – truskawki, jagody lub maliny, a wszystko zalane szafirową galaretką. Cudo które wyśmienicie smakuje i cieszy oko :)

    FB polubione jako Kuchnia szeroko otwarta

  73. Ja najbardziej lubiłam sernik na zimno mojej babci: robiła przepyszną masę twarogową z żółtkiem ugotowanym na twardo i ze śmietanką 36%. Na pewno były w niej ogromne rodzynki (królewskie). Może mojej mamy spytam co było jeszcze w środku. Tę masę twarogową rozsmarowywała na herbatnikach, tylko dolne były suche, te warstwy środkowe były na chwilkę moczone w mleku. Cały gotowy sernik był polewany czekoladą. Mmmm. Po schłodzeniu w lodówce to były delicje. To taki smak dzieciństwa. Raz czy dwa udało mi się powtórzyć, a potem zgubiłam przepis.
    Pozdrawiam
    Monika

  74. Bizneswoman w kuchni

    Każdy sernik jest dobry, o ile ser jest puszysty i wprost rozpływa się w ustach. Jadłam wiele serników, jednak zawsze z największym sentymentem wracam do tego najzwyklejszego, od którego wszystko się zaczęło. Bez względu na to z czym połączymy ser, najważniejsze jest, aby był on niesamowicie kruchy, ponieważ fenomen sernika polega na tym, że kochamy w nim ser ;)

  75. Sernik na zimno? no jasne że kocham!
    Pyszna słodziutka i puszysta waniliowa masa serowa a w niej ukryte rumowe rodzynki, wierzch pokryty słodziutką morelą i galaretką, no czegóż chcieć więcej?

  76. Mój ulubiony sernik na zimno, to oczywiście sernik mojej babci, robiony co roku na święta. Ma on spód -z biszkoptów namoczonych w truskawkowej galaretce. Na nim widnieją dwie warstwy z sera – czekoladowa i waniliowa. Wszystko polane jest galaretką, w której zanurzone są różne owoce.

    Pozdrawiam :)

  77. Idealny serniczek na lato:
    na spodzie z herbatników maślanych, wypełniony kosteczkami różnokolorowych galaretek i borówek, a na wierzchu zalany galaretką z zatopionymi w niej malinami :))

  78. Mój ulubiony sernik na zimno to sękacz z marakują i mango na spodzie z kruchych ciasteczek. Naprzemienne warstwy masy serowej i musu owocowego, a do tego chrupkość ciasteczek. Yummy:)

  79. Mój ulubiony sernik na zimno, to „udawany sernik” mojej mamy.
    Bardzo prosty i szybkościowy przepis na pyszne ciasto, które uwielbiają wszyscy
    i rozchodzi się zawsze jak ciepłe bułki znikając w przeciągu pół dnia :)
    Serki homogenizowane mieszamy z jakąś jasną galaretką (np cytrynową), masę wylewamy na wcześniej upieczony puszysty biszkopt i układamy w niej wielkie świeże truskawki.
    Gdy serek się zetnie, zalewamy go truskawkową galaretką i odliczamy minuty aż wszystko zestali się w lodówce.. :) Czasem jeśli lodówka serwuje, podajemy z dodatkiem w postaci bitej śmietany!

  80. Mój ulubiony sernik na zimno: na spodzie biszkopty delikatnie namoczone kawa, na to budyniowo-serowa masa wymieszana z jagodami. Na wierzchu pokrojone w plasterki brzoskwinie lub ananas, zalane dwoma galaretkami: truskawka i owoce leśne (dzięki temu tworzy się ciekawy 'dwu-kolor’). Pysznie, owocowo i kolorowo!

  81. Mój ulubiony sernik to robiony w misce:) Najpierw pieczemy biszkopt na roladę. Smarujemy go dżemem i kroimy na plastry. Miskę wykładamy roladkami(kilka zostawiamy na wierzch). Serki homogenizowane miksujemy z tężejącą galaretką, wsypujemy maliny i delikatnie mieszamy. Wlewamy do miski na roladki. Na wierzchu układamy resztę rolady. Pycha!

  82. Sernik na zimno? no jasne że kocham!
    Pyszna słodziutka i puszysta waniliowa masa serowa a w niej ukryte rumowe rodzynki, wierzch pokryty słodziutką morelą i galaretką, no czegóż chcieć więcej?

  83. Mój ulubiony sernik na zimno, to oczywiście sernik mojej babci, robiony co roku na święta. Ma on spód -z biszkoptów namoczonych w truskawkowej galaretce. Na nim widnieją dwie warstwy z sera – czekoladowa i waniliowa. Wszystko polane jest galaretką, w której zanurzone są różne owoce.

    Pozdrawiam :)

  84. Szybkie gotowanie

    Idealny serniczek na lato:
    na spodzie z herbatników maślanych, wypełniony kosteczkami różnokolorowych galaretek i borówek, a na wierzchu zalany galaretką z zatopionymi w niej malinami :))

  85. Moim ulubionym sernikiem na zimno jest klasyczny sernik z gotowanego serka z mleka i śmietany. Fakt, jego przygotowanie jest pracochłonne, jednak warto włożyć trud i poświęcić czas aby przygotować coś naprawdę dobrego. Oczywiście w lecie najlepiej smakuje w towarzystwie owoców z galaretką – najbardziej lubię z malinami i galaretką malinową, aczkolwiek z truskawkami, brzoskwiniami, morelami, wiśniami czy jagodami też smakuję pysznie w upalne popołudnie do szklaneczki zimnego caffe frappe ;)

  86. Sernik na zimno – to smak dzieciństwa i letnich wypraw do najlepszej z babć. Zawsze idealny, choć za każdym razem inny. Później mój własny, przesycony owocami. Oczywiście na podstawie biszkoptowej, na niej tęczowo – pastelowe piętra. Każda galaretka rozbielona serkiem homogenizowanym i wypełniona owocami. Czasami tymi, które pod ręką, innym razem starannie komponowanymi ze smakiem. W rankingu tych, które idealnie wypełniają, na pierwszym miejscu są czarne porzeczki (!) – doceniane przeze mnie tylko w takiej konfiguracji. Rewelacyjnie pękają pod zębami wydostając się spod straży galaretki. I nie wiem, co sprawia większą radość – tworzenie, czy smakowanie tej kompozycji?

  87. Sernik na zimno…
    Obowiązkowo na okrągłych biszkoptach! I z galaretką!
    Z sernikami jest jak jak z piernikiem, w którym obowiązkowo musi być miód, czy też jak ze spaghetti, które tylko z parmezanem nabiera odpowiedniego sznytu :-)

    Sernik na zimno, z owocową galaretką najlepiej przełamać smakiem czegoś pomarańczowego w kolorze. Przecież nasze oczy także jedzą! Preferuję zatem cząstki soczystej pomarańczy albo brzoskwini, która rozpływa się w ustach razem z twarogiem bądź serkiem homogenizowanym, galaretką truskawkową (no bo jaką inną?!) i miękkimi już biszkoptami… Ten lekki letni deser znika z talerzy błyskawicznie i tylko zdrowy rozsądek zabrania mi zjadać całej tortownicy na raz ;-))

    Pozdrawiam!

  88. Moim ulubionym sernikiem na zimno jest klasyczny sernik z gotowanego serka z mleka i śmietany. Fakt, jego przygotowanie jest pracochłonne, jednak warto włożyć trud i poświęcić czas aby przygotować coś naprawdę dobrego. Oczywiście w lecie najlepiej smakuje w towarzystwie owoców z galaretką – najbardziej lubię z malinami i galaretką malinową, aczkolwiek z truskawkami, brzoskwiniami, morelami, wiśniami czy jagodami też smakuję pysznie w upalne popołudnie do szklaneczki zimnego caffe frappe ;)

  89. Sernik na zimno – to smak dzieciństwa i letnich wypraw do najlepszej z babć. Zawsze idealny, choć za każdym razem inny. Później mój własny, przesycony owocami. Oczywiście na podstawie biszkoptowej, na niej tęczowo – pastelowe piętra. Każda galaretka rozbielona serkiem homogenizowanym i wypełniona owocami. Czasami tymi, które pod ręką, innym razem starannie komponowanymi ze smakiem. W rankingu tych, które idealnie wypełniają, na pierwszym miejscu są czarne porzeczki (!) – doceniane przeze mnie tylko w takiej konfiguracji. Rewelacyjnie pękają pod zębami wydostając się spod straży galaretki. I nie wiem, co sprawia większą radość – tworzenie, czy smakowanie tej kompozycji?

  90. Sernik na zimno…
    Obowiązkowo na okrągłych biszkoptach! I z galaretką!
    Z sernikami jest jak jak z piernikiem, w którym obowiązkowo musi być miód, czy też jak ze spaghetti, które tylko z parmezanem nabiera odpowiedniego sznytu :-)

    Sernik na zimno, z owocową galaretką najlepiej przełamać smakiem czegoś pomarańczowego w kolorze. Przecież nasze oczy także jedzą! Preferuję zatem cząstki soczystej pomarańczy albo brzoskwini, która rozpływa się w ustach razem z twarogiem bądź serkiem homogenizowanym, galaretką truskawkową (no bo jaką inną?!) i miękkimi już biszkoptami… Ten lekki letni deser znika z talerzy błyskawicznie i tylko zdrowy rozsądek zabrania mi zjadać całej tortownicy na raz ;-))

    Pozdrawiam!

  91. Najlepszy sernik, jaki jadłam do tej pory to sernik piankowy. Nie podam dokładnego przepisu, bo to nie ma sensu – ważny jest sam sposób wykonania, a reszta to inicjatywa własna. Potrzebne jest mleko skondensowane niesłodzone, które ubijamy mikserem na sztywno, a pod koniec wlewamy małym strumieniem ostudzoną galaretkę (na 1 galaretkę 1 szklanka wody). I tak postępujemy z dowolną liczbą warstw – im więcej, tym lepiej. Warto dodawać różnokolorowe galaretki – wówczas sernik będzie kolorowy jak tęcza i obłędnie puszysty! Na wierzch polecam dodać owoce i zalać samą galaretką. Pychota!!!!

  92. Najlepszy sernik, jaki jadłam do tej pory to sernik piankowy. Nie podam dokładnego przepisu, bo to nie ma sensu – ważny jest sam sposób wykonania, a reszta to inicjatywa własna. Potrzebne jest mleko skondensowane niesłodzone, które ubijamy mikserem na sztywno, a pod koniec wlewamy małym strumieniem ostudzoną galaretkę (na 1 galaretkę 1 szklanka wody). I tak postępujemy z dowolną liczbą warstw – im więcej, tym lepiej. Warto dodawać różnokolorowe galaretki – wówczas sernik będzie kolorowy jak tęcza i obłędnie puszysty! Na wierzch polecam dodać owoce i zalać samą galaretką. Pychota!!!!

  93. Kocham smak migdałów. Kocham marcepan. A co za tym idzie, pokochałam i Amaretto. Jestem też słodyczowym potworem.
    Uwielbiam ciasteczka, babeczki, serniki, mazurki, ucierane, babki… i serniki na zimno. I wiele, wiele, na prawdę wiele innych. I chociaż lubię serniki na zimno, to już te w wersji z galaretką i owocami – jakby mniej. Postanowiłam poszukać więc w Internecie przepisu na sernik z migdałami. I tak trafiłam na sernik z Amaretto. Zamiast biszkoptu, jak podaje przepis zrobiłam drugą warstwę sernika – ciemno fioletową, z jagodami i jeżynami. Pięknie komponowały się i smakowo i „wyglądowo”.
    Być może to trochę ryzykowne połączenie, bo potrafi wciągnąć i uzależnić. Ale bez wyrzutów można zjeść dwa, lub trzy kawałeczki.
    Pycha!
    Pozdrawiam.

  94. Kocham smak migdałów. Kocham marcepan. A co za tym idzie, pokochałam i Amaretto. Jestem też słodyczowym potworem.
    Uwielbiam ciasteczka, babeczki, serniki, mazurki, ucierane, babki… i serniki na zimno. I wiele, wiele, na prawdę wiele innych. I chociaż lubię serniki na zimno, to już te w wersji z galaretką i owocami – jakby mniej. Postanowiłam poszukać więc w Internecie przepisu na sernik z migdałami. I tak trafiłam na sernik z Amaretto. Zamiast biszkoptu, jak podaje przepis zrobiłam drugą warstwę sernika – ciemno fioletową, z jagodami i jeżynami. Pięknie komponowały się i smakowo i „wyglądowo”.
    Być może to trochę ryzykowne połączenie, bo potrafi wciągnąć i uzależnić. Ale bez wyrzutów można zjeść dwa, lub trzy kawałeczki.
    Pycha!
    Pozdrawiam.

  95. Oda do sernika

    Czy słońce wchodzi, czy za górą znika
    ja robię to jedno – wyję do sernika!
    O mój Ty serniku, tyś w każdej postaci
    sprawiasz,że człek biedny własny rozum traci!
    Czy to z galaretką, czy to z owocami,
    swym smakiem pogrywasz, z nami biedakami!
    Gdy chandra mnie męczy, gdy humoru brak –
    serniczek na zimno – z malinami!-tak!
    Płaczę nad sernikiem z malinowym sosem,
    i już, już po chwili, uśmiech pod mym nosem!
    Radość swą gdy zechcę celebrować w parze
    błagam mego męża -zrób sernika w darze!
    I w tej to postaci na zimno serniku,
    mogłabym cię zjadać u ilości -bez liku!
    Najlepszyś ze wszystkich, lecz zawsze zwycięża
    wersja ta zrobiona…przez mojego Męża :)
    Kończę już swą odę, serniku , mój miły kolego
    bo naszła mnie znów ochota na coś słodko-zimnego!

  96. Oda do sernika

    Czy słońce wchodzi, czy za górą znika
    ja robię to jedno – wyję do sernika!
    O mój Ty serniku, tyś w każdej postaci
    sprawiasz,że człek biedny własny rozum traci!
    Czy to z galaretką, czy to z owocami,
    swym smakiem pogrywasz, z nami biedakami!
    Gdy chandra mnie męczy, gdy humoru brak –
    serniczek na zimno – z malinami!-tak!
    Płaczę nad sernikiem z malinowym sosem,
    i już, już po chwili, uśmiech pod mym nosem!
    Radość swą gdy zechcę celebrować w parze
    błagam mego męża -zrób sernika w darze!
    I w tej to postaci na zimno serniku,
    mogłabym cię zjadać u ilości -bez liku!
    Najlepszyś ze wszystkich, lecz zawsze zwycięża
    wersja ta zrobiona…przez mojego Męża :)
    Kończę już swą odę, serniku , mój miły kolego
    bo naszła mnie znów ochota na coś słodko-zimnego!

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*