Przyznam się, że trochę zaklinam wiosnę tym przepisem, a babeczki przygotowałam z myślą o moich dzieciach. Bardzo lubią wszystkie dodatki, które użyłam przy ozdabianiu babeczek. Uwielbiają też żywe kolory, których ostatnio zaczęło nam brakować z powodu przydługiej zimy… . Wracając do przepisu, babeczki zniknęły w kilka chwil po zrobieniu zdjęć, co chyba jest najlepszą rekomendacją. Szczerze polecam na poprawę humoru, gdy za oknem plucha :)
Składniki:
- 170 g mąki
- 130 g cukru
- 150 ml mleka (albo wody)
- 50 g oleju
- 2 łyżeczki octu winnego
- 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią i nutą kardamonem Kamis
Dekoracja:
- kolorowe drażetki
- precelki
- 300 ml śmietanki 30%
- 1 łyżka cukru pudru (do smaku)
- zielony barwnik spożywczy
Przygotowanie:
Mleko podgrzej w rondelku, dodaj cukier kryształ oraz cukier z prawdziwą wanilią i nutą kardamonem Kamis, mieszaj, aż się rozpuszczą. Mleko zdejmij z palnika, dodaj olej i ocet.
Miksując płynne składniki na średnich obrotach, dodawaj stopniowo mąkę wymieszaną z sodą oczyszczoną i solą.
Jednolitą masę przelej do blaszki na muffiny wyłożonej papilotami (do 2/3 wysokości)
Babeczki piecz w piekarniku rozgrzanym do 180°C przez około 30 minut (do suchego patyczka).
Schłodzoną śmietankę ubij razem z łyżką cukru pudru. Gdy będzie już dość gęsta, podziel ją na dwie lub więcej części i każdą zabarw na inny kolor (zielony to trawa, żółty lub inne kolory to tułów motylka).
Przygotowane babeczki przechowuj w lodówce.