Zabierając się do pieczenia ciasta, stwierdziłam, że tak dużego wypieku (według przepisu, który niedawno dostałam od mamy) w środku tygodnia sami z M. nie zjemy, postanowiłam więc zmniejszyć porcję o połowę.
Powinnam zmienić również nazwę na Półmetrowiec, bo ciasta wyszło tak około 50 cm, ale będę trzymała się pierwotnej nazwy.
Ciasto wyszło pyszne mięciutkie, pachnące, krem miał być budyniowy, ale jak już wcześniej wspominałam, w porę doszła do mnie paczuszka z produktami Delecty, postanowiłam więc wypróbować krem cytrynowy.
Zrobiłam go na bazie mleka i jogurtu naturalnego, dzięki temu ciasto jest lekkie, smaczne i świeże z wyczuwalną nutą cytryny.
Krem robi się błyskawicznie i świetnie sprawdził się jako krem do ciasta. Dekorując ciasto należy wygospodarować odpowiednią ilość czasu aby posklejać je do końca. Niestety musiałam przerwać swoją układankę, krem włożyłam do lodówki na około 40 minut i po wyjęciu miałam nie krem lecz bardziej piankę (od razu wpadł mi do głowy pomysł na kolejne ciasto), ale w dalszym ciągu dało się sklejać kromki, choć tortu już bym nie ozdobiła.
Krem się sprawdził jako dodatek do ciasta, robi się go bardzo szybko i po krótkim schłodzeniu ciasta mogłam od razu je pokroić.
Składniki:
Ciasto jasne:
– 2 jajka
– 110 g cukru
– 130 g mąki
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia
– 6o ml oleju
– 60 ml letniej wody
Ciasto ciemne:
– 2 jajka
– 110 g cukru
– 110 g mąki
– 20 g kakao (2 łyżki)
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia
– 6o ml oleju
– 60 ml letniej wody
Polewa:
– 60 g margaryny
– 100 g cukru
– 1 łyżka wody
– 1 łyżka kakao
Oraz:
– Cytrynowy krem Delekta
– 150 ml jogurtu naturalnego
– 250 ml mleka
[:Listonic]
Przygotowanie:
Ciasto jasne: Do miski wbiłam jajka, dodałam wodę i olej, zmiksowałam. Cały czas miksując dodałam cukier i mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Dokładnie wymieszane ciasto wlałam do blaszki o wymiarach 10×20 cm.
Ciasto ciemne: Postępowałam dokłądnie tak samo jak z ciastem jasnym, na końcu dodałam kakao.
Oba ciasta włożyłam do piekarnika rozgrzanego do 190°C i piekłam przez około 50 minut.
Przestudzone ciasto wyjęłam z foremek i pokroiłam na równe kawałki (kromki).
Polewę przygotowałam z podanych składników, cały czas mieszając na wolnym ogniu do momenty aż cukier się rozpuścił. Przestudziłam.
Przygotowałam krem cytrynowy według opisu na opakowaniu, następnie smarowałam kremem kromki, przekładając na zmianę ciemne i jasne ciasto.
Poskładane ciasto posmarowałam pozostałym kremem a następnie polałam przestudzoną (letnią) polewą.
Dodam jeszcze, że gotowe ciasto należy kroić ukośnie.
ślicznie Ci wyszedł !
smakowity ten metrowiec :)
Bardzo ładny :)
ślicznie Ci wyszedł !
Dorotko, Zauberi i Kuchennefascynacje – dziękuję :) ciasto z przyjemnością polecam bo wyszło pyszne i został tylko 1 kawałek :)
To jest ciasto, które muszę w końcu upiec.
smakowity ten metrowiec :)
Bardzo ładny :)
ja uwielbiam to ciasto a wieki nie robiłam…;)
Dorotko, Zauberi i Kuchennefascynacje – dziękuję :) ciasto z przyjemnością polecam bo wyszło pyszne i został tylko 1 kawałek :)
To jest ciasto, które muszę w końcu upiec.
robiłam je dawno temu ale pamiętam jakie było pyszne :) Dobrze że jest go aż tyle.. bo można je jeść bez końca :)
ja uwielbiam to ciasto a wieki nie robiłam…;)
Aniu – polecam, jest pyszne
Iza – musisz koniecznie nadrobić stracony czas, ja pierwszy raz robiłam i żałuję że dopiero teraz :)
Kasiu – pyszne, fakt, ale czy bez końca? 50 cm ciasta już się skończyło, niezałapało się na weekend :)
robiłam je dawno temu ale pamiętam jakie było pyszne :) Dobrze że jest go aż tyle.. bo można je jeść bez końca :)
Aniu – polecam, jest pyszne
Iza – musisz koniecznie nadrobić stracony czas, ja pierwszy raz robiłam i żałuję że dopiero teraz :)
Kasiu – pyszne, fakt, ale czy bez końca? 50 cm ciasta już się skończyło, niezałapało się na weekend :)
pieke :=)…
Dominiko, trzymam kciuki i mam nadzieję, że zaprosisz na kawałeczek lub dwa ;)
pieke :=)…
Dominiko, trzymam kciuki i mam nadzieję, że zaprosisz na kawałeczek lub dwa ;)