„O rudy, rudy, rudy rydz
Jaka piękna sztuka
Rudy, rudy, rudy rydz
A ja rydzów szukam
O rudy, rudy, rudy rydz
Mam na rydza smaczek
Rudy, rudy, rudy, rydz
Lepszy niż maślaczek”
Dziś danie bardzo proste – o ile mamy odpowiedni produkt. Jaki? Chyba nikomu nie trzeba dużo o nim opowiadać – wystarczy refren bardzo znanej piosenki. Rydz, bo o nim mowa, pokazał się pod koniec tego lata na skraju lasu pewnej małej Warmińskiej wioski. Pamiętam go z dzieciństwa jak szukałyśmy go z siostrą i rodzicami, a jaką radość mieliśmy gdy ukazywał się naszym oczom. Długie lata nie można było na niego trafić. Może ktoś miał więcej szczęścia – aż do tego lata. Pokazały się, znalazły się w koszyku a następnie w naszych żołądkach. Rarytas bardzo delikatny, niektórzy mówią, że konkuruje z pięknie pachnącymi prawdziwkami.
Składniki:
– rydze
– 1 jajko
– bułka tarta
[:Listonic]
Przygotowanie:
Rydze oczyścić i umyć.
Obtaczać w bułce tartej a następnie zamaczać w jajku.
Smażyć na dobrze rozgrzanej patelni z obu stron.
Rydze przed usmażeniem można przyprawić solą i pieprzem (od strony blaszek).
Smażone rydze biorą udział w akcji ?Gotujemy po polsku!?, której patronem jest serwis zPierwszegoTłoczenia.pl.
O tej potrawie tylko zawsze słyszałam, jakie pyszne…Niestety do tej pory nie miałam okazji spróbować.
Ewa ? musisz koniecznie późnym latem wypytywać o rydze, warto choć raz skosztować :)
O tej potrawie tylko zawsze słyszałam, jakie pyszne…Niestety do tej pory nie miałam okazji spróbować.
prawdziwek to żaden konkurent dla rydza! pycha, choć ja osobiście preferuję rydza na masełku jedynie z dodatkiem soli :-)
Ewa ? musisz koniecznie późnym latem wypytywać o rydze, warto choć raz skosztować :)
prawdziwek to żaden konkurent dla rydza! pycha, choć ja osobiście preferuję rydza na masełku jedynie z dodatkiem soli :-)