Karnawał trwa, więc jak bym mogła nie upiec pączków :) Tym razem są to włoskie pączki, czyli Frittelle di Carnevale, które możecie nadziewać różnymi dodatkami. U mnie jest to domowy budyń waniliowy, mogą to być rodzynki, albo tak jak to zrobiła Iza – budyniem waniliowym z nutą likieru kawowego. Pączuszki […]
Tak, w końcu je usmażyłam – pączki z ziemniakami. I powiem Wam, że to są bardzo dobre pączki. Pulchne, pachnące i bardzo delikatne, a na drugi dzień? Chyba jeszcze lepsze, niż zaraz po upieczeniu. Smacznego!
Z okazji tłustego czwartku polecam przepis na najsmaczniejsze pączki czekoladowe – pyszne, delikatne i mięciutkie. Zrobiłam je na bazie serka czekoladowego, jednak jeżeli nie dostaniecie takiego, możecie użyć serka waniliowego i dodać 1-2 łyżeczki kakao. Pączuszki można polukrować, polać czekoladą, albo oprószyć cukrem pudrem. Smacznego!
Usmażyłam pączki wiedeńskie (hiszpańskie), które chodziły za mną już od bardzo dawna. Pączki zrobione są z ciasta parzonego, smakują całkiem inaczej niż te tradycyjne, ale są równie smaczne, delikatne, domowe – lepsze niż te z cukierni :) Smacznego!
Przepis na churros – hiszpańskie pączki, idealne na tłusty czwartek. Różnią się od naszych rodzimych pączków, bo ich kształt przypominają krótkie patyczki. Churrosy przygotowuje się z ciasta parzonego, a podaje z gorącą czekoladą. Znikają dość szybko, więc polecam zrobić powiększoną porcję :) To już kolejny specjał, który przygotowałam z Kasią […]
Pączki z jabłkiem – idealne na karnawał i pozostałe dni w roku. Najsmaczniejsze, bo domowe, a do tego jakie równiutkie :) Nie pozostaje mi nic innego, jak zaprosić Was do skorzystania z tego przepisu i życzyć smacznego.
Pączki kukurydziane (bez glutenu), czyli bez pszenicy to pomysł na osłodzenie dzisiejszego dnia. Pączki wyszły żółciutkie, słodkie i delikatne. Polecam je wszystkim, nie tylko osobom, które są na diecie bezglutenowej :) Od razu powiem, że ja nie jestem na diecie, ale od czasu do czasu pokażę przepis bezglutenowy. Smacznego Tłustego […]
Mini pączki cynamonowe, małe, pulchne i po dwóch dniach wciąż świeże. Szczerze polecam na tłusty czwartek i na co dzień, bo nie wymagają zbyt wiele pracy, ani wyrastania ciasta. Do tego ta pyszna słodka posypka z cynamonem – poezja :) Życzę smacznego!
